-
Re: Krótka historia mojego kolegi
Niestety kupił so0bie tego lega ale co moze troche poprawic nastroj to leg jest bardzo maly i bedzie trzymany w aqwa twrz wiekszym ok. 100cm szer. wsyokosc tak ok 50 cm i dlugosc tez ok 50 cm aa on chce go trzymac bezterraryjnie
-
Re: Krótka historia mojego kolegi
co z tego jak go dieta wykonczy w rok - dwa
-
Re: Krótka historia mojego kolegi
nie będe oryginalny.....Jak przeczytałem t6ego posta to mnie wcieło...jak można być AŻ tak nieodpowiedzialnym?! Jeszcze ujme to tak-IDIOTA
-
Re: Krótka historia mojego kolegi
Weź tego kolege zamknij w samochodzie na cały dzień jak będzie 30 stopni i nie otwórz okien....Sadysta sadysta i jeszcze raz sadysta...
-
Re: Krótka historia mojego kolegi
ciekawe co by powiedzial ten koles, jakby zobaczyl te wszystki posty
-
Re: Krótka historia mojego kolegi
Ten ***** w sobote (04.06.2005r) wyniusł go na dwor. Nazwałem go debilem poniewaz temperatura nie przekraczała 10*C i paqdał deszcz. W ogole na miescie była imprezka no to musiał sie pochwalic. Pełno ludzi go głaskało i w ogole....On jest naqprawde *****.... (Aaaaa ten leg jest mniejszy niz miał sobie na poczatku kupowac poniewz byly za drogie i mu mama nie chciała dolozyc, legwanik ma ok. 10cm cialka tak na oko i z ogonkiem tak ze 40cm moze troszke wiekszy)
-
Re: Krótka historia mojego kolegi
-
Re: Krótka historia mojego kolegi
To ja mam taki oto pomysł: sprubuj go jeszcze raz nakłonić do oddania albo do sprzedania tego lega............a jak nie to mu daj po r@$&!!!Niekonwencjonalna metoda ale przynajmniej MOŻE trafi do niego że robi conajmniej NIEWŁAŚCIWIE
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum