A powiedz mi jaki tu człowiek polpełnił błąd ??? Że nie zauważył przed uruchomieniem silnika że pod jego maską na silniku wygrzewa sie Pyton???Wydaje mi sie ze byl to wypadek i trudno było to przewidzieć.Bo nie jest normalnościa azeby wąż wygrzewał sie na silniku twojego samochodu.Ja osbiscie przed uruchomieniem mojego samochodu nie zagladam pod maske czy nie siedzi tam mysz, szczur czy moze kot, wiec wydaje mi sie bezsensowne to co napisales