Strona 3 z 3 PierwszyPierwszy 123
Pokaż wyniki od 21 do 29 z 29

Wątek: przykro mi

  1. #21
    Radek. P.
    Guest

    Re: przykro mi

    O, kurczę czytałem kiedyś artykuł, w którym pisali o wyhodowaniu myszy odpornej na raka, ale to jeszcze nic, TY MIAŁEŚ NIEŚMIERTELNĄ MYSZ!!!

  2. #22

    Re: przykro mi

    Myszy sa z reguly niesmiertelne i bardzo wytrzymale Tez cos o tym wiem.


  3. #23

    Re: przykro mi

    Ja narazie mam małego węża, ale przecież on urośnie i tak sobie myśle czy niemożna by myszy zabijać taką pałką do uśmiercania ryb?? Może tak by było lepiej, (to jest naprawdę solidne) a nie takie bezceremonialne walniecie o podłogę czy tam kamień?? To taki metalowy drążek z taką metalową nasadką.


  4. #24

    Re: przykro mi

    ale myszy sie zazwyczaj nie zabija tylko oglusza

  5. #25

    Re: przykro mi

    Ale ja nic nie chcialem jej zrobic tylko ona latala po pokoju i albo se strachu albo zaczepiła o coś i jej odleciała ta końcówka skóry ogona (szczoteczka taka fajna ;P)


  6. #26

    Re: przykro mi

    tzn.ja to mówiłem do brevisa:]

  7. #27

    Re: przykro mi

    Aha, a taka ogłuszona mysz, to żyje tylko się nierusza i niejest świadoma?? A jak ją wąż zjada to może być tak że się nagle ocknie, i coś zrobi temu wężowi??


  8. #28

    Re: przykro mi

    wbije zębicha w gardło

  9. #29

    Re: przykro mi

    A ja tek lunie gryzonie. Sama mialam szczurka a moj brat myszoskoczki i myszy. Nie mialabym serca ich zabic. Zreszta nawet nie potrafie zabic pajaka, ktory chce mi wejsc do lozka (wynosze go w pudelku na dwor).

    === I wlasnie dlatego mam w 100% roslinozernego legwanka ===


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •