Strona 1 z 3 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 29

Wątek: przykro mi

  1. #1

    przykro mi

    dzis przy karmieniu (nieudanym) myszoskoczkowi przez PRZYPADEK oderwalem polowe ogona. ja tylko chcialem ogluszyc

  2. #2

    Re: przykro mi

    uuuuuuuu dobiles go odrazu? czy sie meczyl przez jakis czas?


  3. #3

    Re: przykro mi

    o to chodiz ze on jeszcze zyje bo ja mu tak konkretnie calego ogona z koscia nie oderwalem tylko tak siersc ze skora . w sklepie zoologocznym gosc powiedzial ze to jest normalne

  4. #4

    Re: przykro mi

    ale i tak mi przykro

    (wyglada na to ze tak chrzastka zasycha \, strupek sie robi taki)

  5. #5

    Re: przykro mi

    nie wiem na ile to normalne u myszoskoczków - wiem że normalne jest u koszatniczek. Ale skoro już chciałeś go ogłuszyć to domyślam się, że jednak nim o coś walnąłeś. W tej sytuacji powinieneś go dobić od razu żeby się nie męczył - i tak jest na karme. Poza tym niepotrzebnie go chciałes ogłuszyć bo myszoskoczki zwykle nie stanowią zagrożenia dla węży.


  6. #6
    Radek. P.
    Guest

    Re: przykro mi

    Ogon myszoskoczka działa podobnie jak ogon jaszczurki. Służy tylko do odpadania, jeśli złapał za niego drapieżnik. Myszoskoczki nie kożytają z niego w żadnym innym celu. W odróżnieniu jednak od ogona jaszczurek, ogon myszoskoczka jest jednorazowy i nigdy nie odrasta.

    Nie rozumien jednak jak można dawać wężowi myszoskoczka, one są takie sympatyczne. Jako hodowca myszoskoczków czuję się tym urażony. Nie możesz karmić gada myszami albo szczurami?

    P.S. W tym ogonie nie ma chrząstki, ale jest kość. Jutro odpadnie. Idę o zakład, że w naturalnym środowisku połowa myszoskoczków ma oderwany ogon. W końcu polują na nie jakieś orły, czy coś takiego. Zbyt wielkiej krzywdy mu nie zrobiłeś. Gożej, jak dasz go na pożarcie.

  7. #7

    Re: przykro mi

    no wlasnie chcialem ogluszyc przez uderzenie o kamien ale ona mi "wyskoczyla" a ogluszyc chcialem bo tak gryzla jak by byla wsciekla

  8. #8

    Re: przykro mi

    aaa i karmilem myszoskoczkiem bo nie bylo mysz wystarczajaco duzych

  9. #9
    Radek. P.
    Guest

    Re: przykro mi

    Widać wiedziała, co chcesz z nią zrobić. Ja jestem dobry dla moich myszoskoczków i nigdy nie gryzą. Poprostu jak pluszowe zwierzątka.

  10. #10

    Re: przykro mi

    ja uszkodzilam troche mysz (rowniez nieudane karmienie) tez mi jest przykro


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •