Pokaż wyniki od 1 do 8 z 8

Wątek: Versi.===>>>Co tu dużo gadać.

Mieszany widok

  1. #1

    Versi.===>>>Co tu dużo gadać.

    Co tu dużo gadać. Kojfneła mi versi L1. Napaliłem się nie potrzebnie i teraz jestem 50zł w plecy. Nie polecam kupować maluchów. Kupujcie podrostki!!!


  2. #2
    sigsauer
    Guest

    Re: Versi.===>>>Co tu dużo gadać.

    Lipa.......
    Trochę są wymagające dlatego też narazie ich nie kupuję.


  3. #3

    Re: Versi.===>>>Co tu dużo gadać.

    Zdarza się.
    Mi też padła jedna kiedyś tam ale pozostałe żyją. Były w takich samych warunkach więc co do wymagań to aż tak źle nie jest, pewnie ten jeden był po prostu słabszy ;p

  4. #4

    Re: Versi.===>>>Co tu dużo gadać.

    mi kiedyś padły 2 sztuki L5 po wylinkach, a miałem od L1:/


  5. #5

    Re: Versi.===>>>Co tu dużo gadać.

    Tzn. warunki miała dobre. Ale to nie dojdziesz, czemu. One poprostu zdychają bez powodu.


  6. #6
    bartekc5
    Guest

    Re: Versi.===>>>Co tu dużo gadać.

    Szkoda.Czy padaja bez powodu to nie wiem mam tylko metallice od l1 teraz jest l3-l4 nie miala idealnych warunkow temp.pokojowa wilgoc sie starałem trzymac dobra i tyle.mysle ze to jak czesto padaja zalezy od genetyki ale sie nie znam za bardzo


  7. #7
    bartekc5
    Guest

    Re: Versi.===>>>Co tu dużo gadać.

    dodam jeszcze ze bylem poczadkujacy mialem tylko od miesiaca l.parahybane i tyle


  8. #8

    Re: Versi.===>>>Co tu dużo gadać.

    lol nie macie farta co tu wiecej mowic :P ja mam a.geroldi od l3 a ma juz l6 i trzymam go wmega specjalnych warunkach czyli na biurku w pokoju .........lol bo to tak jest jak ktos sie za bardzo stara .....miejsza z tym ale cos mi sie nichce wiezyc ze te versi l5 padly bez powodu :P

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •