uciekły już - w kolejności:
- smithi
- cambridgei
- aureostriata (nie znalazła się)
- hysterocrates ederi
- pecilotheria rufilata
- pecilotheria ornata


a 4 dni temu wielka lasiodora parahybana.
Dziś w nocy uciekł kędzior.

Chodzi mi to to, że 2 pieriwsze przypadki miały prawo się wydarzyć, dwa ostatnie to były wypadki (wydawało mi się, że to niemożliwe, aby uciekły przez tak wąskie szczeliny - na grupość szyby, drtuga poe to samiec, więc maluch straszny - uciekł od samicy).
ederi "uciekł" przy przenoszeniu, a kędziora chciałem trochę przewentylować.
MNIEJSZA z tym.

Najgorsze jest to, że uci8eczka lasiodory to wypadek - odkleiła się prowadnica i spadała szyba od terra. Chodzi o to, że nie ma jej na terenie domu - to wielki pająk, nie ma na pewno. Pająk wyparował/wsiąkł po prostu...

Jestem nieodpowiedzialny. Zmieniam wszystkie terraria - zamawiam u szklarza, powstaje też nowy regał. Dość tego...