-
CDN "Do ludzi ktorym zwial wąż...."
Jako ze temat sie troche rozwinal i pojawilo sie kilka inwektyw pod moim adresem, a ja, bedac od wczorajszej w nocy w pracy, nie bylem w stanie na nie odpowiedziec ...wiec......kto wam powiedzial ze nie szukalem wezy tylko polozylem na nich kreske ???? Otoz tak sie sklada ze potym jak mi weze uciekly to moje mieszkanie przypominalo swiatowe metropolie przed szczytami G-... Kazda para drzwi byla 24h zamknieta...w dodatku uszczelniona gwozdziami i roznymi materialami, kazdy pokoj byl trzepany osobno i "rozkladany na czesci pierwsze" moze to za malo...pewnie gdyby cos takiego zdarzylo sie moim(gdziez tak mogloby sie stac przeciez to nierealne:P i nie mieszczace sie w ich(malych?) rozumach-bo przeciez taka Mysha zlapala swoja mysz wiec ona moze mi nawrzucac....[swoja droga dobrze ze nie uzylas jako argumentu swojego zolwia wodnego bo bys mnie juz kompletnie skompromitowala :P) adwersarzom to pewnie byscie wzywali pogotowie "Jad" z Discovery ;] Piszac ow temat chcialem podniesc niektorych na duchu a nie ich dolowac ze moj waz sie znalazl a ich nie..... wiem ze fakt iz weze mi zwialy czyni mnie malo odpowiedzialnym, ale co zrobic...weze sa mistrzami ucieczek i nieraz komus jeszcze uciekna(odpukac..)...pozdrawiam
PS podziekowania dla ludzi ktorzy sie za mna wstawili ;]
-
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum