Pokaż wyniki od 1 do 5 z 5

Wątek: gekon...

  1. #1

    gekon...

    łapałam ostatnio vittatusy do faunaboxu, żeby sprzątnąć i wypłukać ich lokum. Jeden dał sie złapać bez przeszkód. Drugi zaczął szaleć i skakać jak opętaniec. No i stracił ogon... Tracę zaufanie do moich umiejetności łapania.


  2. #2
    Łuki
    Guest

    Re: gekon...

    "nawet najlepszym cos niewychodzi"


  3. #3

    Re: gekon...

    No można by powiedzieć, że u gekonów to normalka Może na drugi raz jakoś zagon go to pudełka :P

  4. #4

    Re: gekon...

    A nie dalo sie posprzatac bez lapania ? Ja u toke tak wlasnie robie.

  5. #5
    Zeppelin
    Guest

    Re: gekon...

    patent z kartonikiem nie wyszedł:P

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •