Mam ponad tydzien swojego boa constrictora. Kiedy go kupowalem mial matowe oczy wiec wiedzialem ze szykuje sie do wylinki. Skora odchodzila mu od kilku dni. Nie wiedzialem co sie dzieje wiec zadzwonilem do kolegi furusa i postanowilismy to sprawdzic. Kiedy furus do mnie przyszedl zdarl z weza kawalek odchodzacej skory i zobaczylem ze miejscami zaczela juz gnic (co swiadczy o tym ze mial odpowiednia wilgotnosc). Po niedlugiej naradzie z kolega postanowilismy obedrzec weza z odchodzacej skory. Z obdzieraniem nie bylo zadnych problemow.Hmmm......jestem ciekaw dlaczego boa constrictor nie chcial sam zrzucic wylinki. Waz byl zdrowy i nigdy nie mial podobnych problemow.

Prosze was koledzy terrarysci o podanie mi przyczyn z jakich nie moglo dojc do zrzucenia skory. Dodam ze nie byl stresowany i pierwszy raz sie spotkalem z takim zjawiskiem u weza. Nigdy wczesniej nic takiego mi sie nie przydarzylo.