Pokaż wyniki od 1 do 8 z 8

Wątek: Murinus- kaleką do momentu aż...?

  1. #1
    James ptasznik
    Guest

    Murinus- kaleką do momentu aż...?

    Chciałem dać coć do jedzenia mojemu murinusowi L3 którego trzymam w pojemniczku po moczu. Kiedy odkreciłem przykrywke w ciagu w ułamku setnych sekundy murinus zaczał biec do góry pojemniczka. Ja w panice zablokowałem go reka,- jedna nie umiejetnie to zrobiłem i zobaczyłem jak na stole coś sie rusza. Poczatkowo myslałem ze urwałem mu jakas z odnurzy, ale po sprawdzeniu okazało sie ze nie ma lewej szczękoczułki.
    Poradzcie jak macie tak szybkie pajaki, jak mam go karmic i przekładac do innego czasowego pojemnika na okres wymiany podłoża?? Przecież on tak zapierd..... że nie nadązam z oczami za nim- hehe.
    Pozdrawiam i licze ze ktoś mi coś doradzi, czesć.


  2. #2

    Re: Murinus- kaleką do momentu aż...?

    dlatego jest tak niebezpieczny. NA bledach sie uczy wiec masz juz nauczke i wiesz co to znaczy szybkosc.
    POlecam przekladanie pajaka w sposob chyba najlepszy.
    polecany sposob dla niedoswiadczonych.
    1. wrzucasz pajaka do akwarium
    2. zaganiasz pajaka do nowego pojemnika.
    to wszystko. To jest najprostrzy i najlepszy sposob a jak sie obwiasz ze po szybie wydostanie sie to posmaruj wazelina 2cm pasek od gornych krawedzi.


  3. #3

    Re: Murinus- kaleką do momentu aż...?

    Jest taka zasada, że nie należy wpadać w panikę kiedy ucieknie ptasznik...
    Poza tym taki mały pająk nic Ci nie zrobi Nawet jeśli to pterinochilus. To normalne, że tak zasuwa jeśli wypłoshysh go z kryjówki. Jeśli będzie siedział w gnieździe to będzie w miare spokojny i nie będzie sprawiał problemów.
    Miejmy nadzieję, że przeżyje, bo strata szczękoczułki to poważny defekt.


  4. #4

    Re: Murinus- kaleką do momentu aż...?

    czemu kupiles takiego pajaka jak sie go boisz?? co zrobisz jak ci urosnie??

  5. #5

    Re: Murinus- kaleką do momentu aż...?

    jeśli chcesz go spowolnić to CO2 albo lodówka


  6. #6

    Re: Murinus- kaleką do momentu aż...?

    Ale malucha trudniej złapać :/

    P.S.Mi wczoraj cambri L7 wyskoczył z fauna, ale daleko nie biegł. Ale dygawę taką miałem jak jasna cholera.


  7. #7
    SD AS
    Guest

    Re: Murinus- kaleką do momentu aż...?

    O szczękoczułeke się nie martw odrośnie :P ktoś na forum już pisał o pająku który stracił jedną szczenkoczułke i normalnie jadł.Wiekszy problem był by gdzyby stracił obydwie. .Ja jak karmie swoje murinusy to tylko lekko im uchylam wieczko i wrzucam mącznika.A przy przenoszeniu najlepiej wybrać lodówke albo wanne/większy pojemnik.Po lodówce pająk bedzie dosyć wolny więc nie powinno być większego problemu z jego przeprowadzką .

  8. #8

    Re: Murinus- kaleką do momentu aż...?

    Dziwna technika-chłodzenie pająków.Wczoraj przekładałem 40 murinusów L5 i zaden nie zwiał.Chyba jeszcze z naprawde szybkimi pająkami nie mieliscie do czynienia.A CO2 to zwykłe trucie pająków-jak którys bedzie przed wylinką to na bank zasnie na zawsze.Pterinochilusy to takie same ptaszniki jak i inne,jak reką sie ich nie dotyka to problemu nie ma.Heteroscodry,ephebopusy czy stromatopelmy są znacznie szybsze.
    Pozdrawiam Robert

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •