Dzisiaj po dlugich debatach ze sklepikarzem kupilem mlodego legwana za 20 zl.
Ma wielkie roztocza, ogtomne rany na ciele i obumarłe polowe palcow , malo tego ma ostra krzywice. wziąłem go z litosci zeby mu pomuc mam nadzieje że z Boża pomoca wyjdzie z tego. Dostal juz od weta zastrzyki witaminowe itd. Dla zainteresowanych to jest ten leg ze sklepu w legniy na ul.Mickewicza. Niekturzt sa sadystami