Pokaż wyniki od 1 do 6 z 6

Wątek: ehh... pożegnanie z ornatą

  1. #1

    ehh... pożegnanie z ornatą

    Śmierć dwóch pająków w ciągu jednego miesiąca to już za wiele. Wczoraj pożegnałem się z P.ornatą L5. Była kilka dni po wylince, chciałem ją nakarmić i co? I nie ma pająka, leżał z podkurczonymi nogami... (a wszystko miał tak jak być powinno). Najbardzej denerwuje mnie fakt, że była to prawdopodobnie samica:/ Jak widać felerów nie jest tak mało jakby mogło się wydawać...
    nie chce mi się tego komentować... może człowieka szlak trafić :/

  2. #2
    Daro lamparci
    Guest

    Re: ehh... pożegnanie z ornatą

    przykro mi raptor ((((((((


  3. #3
    chrzanu
    Guest

    Re: ehh... pożegnanie z ornatą

    szkoda pajączków.. współczuje, ja niechiałbym nawet żeby mi padł jakiś L1 :/


  4. #4

    Re: ehh... pożegnanie z ornatą

    Ja raz chyba przez 2 miesiące straciłem 4 albo 5 zwierzaków. Nie ma się co załamywać tylko trzeba dalej próbować...


  5. #5

    Re: ehh... pożegnanie z ornatą

    Współczucia.Wiem jak to jest gdy poadnie Poecilotheria.TO moje ulubione pajaki.
    A dzisiaj stracilem regalisa L5.

  6. #6
    envy81
    Guest

    Re: ehh... pożegnanie z ornatą

    znam to uczucie... mi w ciagu tygodnia zdechły 3 patyczki i modliszka... (((((((

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •