-
Ucieczka i śmierć murinusa :(
Witam,
po wczorajszym karmieniu ptasznikow przyszedł czas na wyciągnięcie resztek. U wszystkich pająkow spoko. Tylko murinus (L2 trzymany w pojemniku na mocz) kiedy chwycilem resztki po mączniaku pociągęłem troche gniazdka od pająka. Wtedy on wybiegł po sciance i zaczął uciekac za meble. Odrchowo wziąłem i rzuciłem wieko pojemnika aby naryc pająka. Niestaty trafiłem w niego podniosłem wieko a murinus lezyal zgnieciony obok kilka jego nóżek. Wszystko sie ruszało murinusek caly zalany limfą a nóżki obok drgały. Aby oszczędzic mu cierpien zgniotłem go tym pojemnikiem (raz mocno walnołem)
Wydaje mi się że nienabrałem wystarczająco dużo doświadczenia by zajmować się takimi ptasznikami (hoduje pająki od marca). Teraz mi smutno bo przezemnie zgnioł mały pająk który mógł trafić do odpowiedzialnieszego właściciela który wychowałby pająka na piękną samice. A szkoda
-
Re: Ucieczka i śmierć murinusa :(
No cóż. Murinus to murinus. Głupki są szybkie. Przypadek z tym twoim.
P.S.No jak od marca się zajmujesz to za wcześnie na takie wredoty.
-
Re: Ucieczka i śmierć murinusa :(
Nom marinusy sa dla "swirow" bo to swiry. Trzeba byc bardzo doswiadczonym i naprawde kochac te zwierzeta aby akurat hodowac marinusy
pomysl co by bylo gdyby tak sie stalo z L7 Ale i tak szkoda twojego. Nie przejmoj sie. Czlowiek uczy sie cale zycie na swoim bledach ;-) Ja osobiscie zaczolem od vagansa... ale i tak uwazam ze za duzy agresor :P ale przynajmniej siedzi na odwloku i nie swiruje jak mu grzebie w terra
-
Re: Ucieczka i śmierć murinusa :(
tez zaczolem od vagansa - ale nadal mi zal murnusa - juz nie bede brał sie za takie pająki na murinus :/
-
Re: Ucieczka i śmierć murinusa :(
>>Głupki są szybkie...
Daf dziwie sie czasami twoim wypowiedziom.
Murinus to murinus, poczul zagrozenie i uciekal. On napewno nie chcial sie znalezc pod opieka Kamil_15 ,szkodal ze go zabil, ale najwazniejsze ze przyznal sie do bledu, co niektorym sprawia trudnosci.
-
Re: Ucieczka i śmierć murinusa :(
głupstwo powinieneś kupić nastepnego murinusa i pilnować żeby go niezgniesć (potrenuj łapanie w pokrywke nieruchomych celów np. guzików, potem biedronek ,następnie mrówek itd. )swój błąd już znasz i raczej go nie popełnisz jeszcze raz (ja i tak myśle że to wina producenta pudełek na mocz powinien je przeystosować tak aby uniemożliwić takie wypadki) Niema czegoś takiego jak zwierzak pająk dla "doświadczonego chodowcy" są pająki dla odpowiedzialnych , myślących w pszyszłość oraz dla tych którzy jeszcze sobie nie wyrobili tego odruchu. Ja np. już potrafie myśleć o tym ,że jak otwieram pudełeczko po filmie z murinusem l3 to trzeba pamiętac aby uwązac ,chyba ze chce sie go łapać po całych plecach jak wleżie pod koszulke. NA PRAWDE KUP SOBIE KOLEJNEGO MURINUSA I PILNUJ sIE ABY NIE ZROBIĆ GŁUPIEGO BŁEDU.
-
Re: Ucieczka i śmierć murinusa :(
Jak niemasz doświadczenia i niepotrafisz opanować emocji i strachu to niezabieraj się do tego gatunku ani do im podobnych bo kiedyś się to źle dla ciebie skończy. Tp tyle z mojej strony.
-
Re: Ucieczka i śmierć murinusa :(
pwinno byc ucieczka i morderstwo murinusa Szkoda, ale zdarza sie nawet najlepszym hodowca
-
Re: Ucieczka i śmierć murinusa :(
hmm cieżko powiedziec może ci sie trafił wyjątkowy agresor bo mój L4 jest spokojny i nie mam z nim problemów wydaje mi sie ze zależy to też od osobowości pająka ale murinus to murins i zawsze będzie agresorem choćby niewiem co
-
Re: Ucieczka i śmierć murinusa :(
A kto umarł ,ten nie żyje.Ale milion innych ptaszników czeka tez i na ciebie a kazdy hodowca musi sie liczyc z popełnieniem błędu.Wazne jest zeby wyciągnąc wnioski inie powtarzac błedów.Powodzenia!!!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum