-
Re: Nakarmilem węża żywym zwierzęciem..
HMMmm niewiem czy ktoś zamraza gryzonie zywcem ale moze są takie świry no ale cóż śmierć o wiele wiele straszniejsza ponieważ woda zgromadzona w komórkach zamraża i powiększa swoja objętośc przez co naczynka pekają i mysz ginie powoli w straszliwych meczarniach....
-
Re: Nakarmilem węża żywym zwierzęciem..
zamrazanie zywcem to po prostu okrucienstwo i co do tego nikt (mam nadzieje) nie ma obiekcji... owszem, Goblin - ktos wspominal o tym, ze mysz przed zamrozeniem trzeba zabic... tym kims bylam na przyklad ja... ale w czym problem - skoro nie masz oporow przed skazaniem zwierzaka na bolesna agonie, to tez nie powinienes miec przed zadaniem mu smierci wlasnorecznie...
-
Re: Nakarmilem węża żywym zwierzęciem..
ale sie porobiło.. ja jestem zwolenniekiem karmienia żywym pokarmem, ponieważ jest to moim zdaniem najlepszy sposób. to natura tak wymodziła i tak musi być. nic tego nie zmieni. a co do karmienia to sorry, ale jeżeli ktoś argumentuje, że boi się karmić żywym bo skutkiem tego jest pogryzienie- mnie to nie przekonuje! to trzeba stać i pilnować! proste.. karmie mojego rega już sporymi szczurami i jeszcze nie było żadnych ekscesów. a wszystko to, że zanim kupiłem węża wiedziałem jak to wszystko będzie wyglądało.
P.S. dzisiaj karmiłem pytonka szczurem. niestety nie chwycił go dobrze i szczur zabierał się do gryzienia go w ciało. podłożyłem mu linijkę i szczur ją gryzł. nowatorskie wyjście, ale skuteczne
aaa i bynajmniej mnie nie rajcuje oglądanie karmienia!! tak jak wyżej wspominałem, kupując wiedziałem co z tym hobby będzie związane.
i tak nie dojdziemy do porozumienia co do karmienia żywym czy też martwym pokarmem. ale podkreślam: wąż musi jeść, tak go natura stworzyła, więc KARMIE W TEN SPOSÓB JAK TO SIĘ DZIEJE W NATURZE!!!
pozdrawiam wujek
-
Re: Nakarmilem węża żywym zwierzęciem..
najgłupsza rzecz jaką można było powiedzieć na ten temat krwiopij.. powtórze to poraz kolejny (nudne sie to robi) NATURA STOWRZYŁA WĘŻA, DAŁA MU ODOWIEDNIO PRZYSTOSOWANE DO TEGO CECH BY ZABIJAŁ GRYZONIE ITP. A TY NIE POWINNAŚ W TO INGEROWAĆ TŁUMACZĄC, ŻE JAK WĄŻ MOŻE ZABIĆ TO JA TEŻ. w tym momencie można wywnioskować, że lubisz zabijanie myszy!! skoro nie pozwalasz żeby to sie toczyło tak jak jest od dawien dawna, tylko sama to robisz!!
pozdrawiam wujek
-
Re: Nakarmilem węża żywym zwierzęciem..
krwiopij tak mnie to nierusza zabijałem osseski jush dla guttaty... ale dorosłej myszy jeszcze nie ...
wujek zgadzam się z tobą...... i ja tesh jestem zwolennikiem karmienia zywym pokarmemm ja dokładnie tak jak ty gdy karmiłem Boa mysza żle ją chwycił i chciała się wgryzać podstawiłem linijke i po sprawie.... a jeżeli ktoś niemoze patrzec jak gina gryzonie to niech sie weźniej za hodowle ptaków albo gryzoni..... NoOOo a jak jush koniecznie chce miec węza to niech poszuka gatunków które żywią się owadami,rybami..... (świerszczojad,pończocha)
-
Re: Nakarmilem węża żywym zwierzęciem..
Natura stworzyla go też do życia pod inną szerokością geograficzną i na pewno nie w terrarium. Kurę natura stworzyła do mieszkania w dżungli a obecnie za prześwietne warunki dla drobiu uznawana jest polska wieś i latanie po sadzie i ugorach. Natura nie ma nic wspólnego z hodowlą - zmieniamy wszystkie czynniki, czemu ten jeden ma pozostać niezmienny, skoro akurat o nim wiadomo, że nie ma znaczenia?
-
Re: Nakarmilem węża żywym zwierzęciem..
nie wspomianajac juz o tym, ze w zyciu nie slyszalam o laciatych myszkach biegajacych po amazonskiej dzungli... jak to zatem jest, ze w waszych terrariach takie wlasnie myszki zabijane sa 'zgodnie z natura'?
-
Re: Nakarmilem węża żywym zwierzęciem..
są zabijane zgodnie z naturą bo wąż to robi. zadajesz głupie pytania i sie głupio wypowiadasz.. naprawde.. sorry, może cie to uraziło, ale..
mordd- a czemu nie? i tak mnie nikt nie przekona żeby karmić węże martwym pokarmem. raz zabijacie myszy, dwa- już pisałem o tym wiele razy!
mam swoje zdanie na temat i go nie zmienie, także kończe już dyskusję...
pozdrawiam wujek
-
Re: Nakarmilem węża żywym zwierzęciem..
wujek, to, ze nie potrafisz logicznie argumentowac swoich sadow, nie upowaznie cie do nazywania moich glupimi... dziwi mnie bardzo twoje przywiazanie do 'naturalnej kolei rzeczy'... jak juz mordd wielokrotnie wspomnial - terrarium to nie natura, w naturze takie weze nie zyja w polsce, w naturze nie spedzaja lwiej wiekszosci zycia za szybka, w naturze nie poluja na hodowlane myszki... dlaczego wiec tak kurczowo uczepiles sie tego jednego jedynego aspektu 'naturalnosci'?
-
Re: Nakarmilem węża żywym zwierzęciem..
A czemu nie: bezpieczenstwo, higiena, wygoda....... A czemu tak? Przyjęcie opcji, że to kwestia indywidualna mnie satysfakcjonuje, ale wcześniejsze argumanty za - nie. Materialow do przemyślen wystarczy chyba każdemu.....
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum