Pokaż wyniki od 1 do 4 z 4

Wątek: nocka legwana

  1. #1

    nocka legwana

    w sumie to mialem taki przypadek... napisze w bardzo duzym skrocie... mam legwana, a jakos miesiac temu legwan z winy [nie napisze], ale nie z mojej zwial mi.... zwial do takiego "ogrodu" gdzie jest w pip krzakow, drzew itd... zwial mi okolo 13.00 .... .... poszukiwania trwaly do okolo 20, lecz nic z tego... komary gryzly, pokrzywy itd...

    na drugi dzien, spalem sobie smacznie.... i okolo godziny 6.00 rano, ojciec przyniosl mi legwana do domu, legwan byl poza domem cala noc, byl strasznie ciemny i zimny, ale zyl! ojciec znalazl legwana na takim garazu ktory przylega to tego ogrodu, garaz ten jest pokryty barankiem i ma kolor bialy, legwan sobie na nim spokojnie byl, siedzial, wisial czy jak kto woli.... mysle ze wlazl tam dlatego, ze bialy kolor skojarzyl mu sie z firanka u mnie w pokoju na ktora zawsze wchodzi nie wiem czy to cud, czy cos normalnego, ale szkoda mi bylo zwierzaka, ja go skreslilem na pewna smierc... jakby co ludzie nie poddawac sie!!!!

    to byla moja historia, w 100% autentyczna.

    ps.- legwan [70cm] ma sie dobrze i niedlugo zamieszka w nowym terrarium [180x100x80]

    pozdrawiam!


  2. #2

    Re: nocka legwana

    przykra opowieść lecz na szczęście z dobrym zakończeniem...
    pamiętaj żeby porządniej zabezpieczać wszystkie możliwe drogi ucieczki...
    legi są bardzo sprytne i każdą okazję chętnie wykorzystają aby pozwiedzać nowe okolice...ostatnio zauważyłem że mój Fredi (83 cm) zaczyna się wspinać na ramę okna (zamkniętego)... a co gorsza nieźle mu szło... nawet po rurze od kaloryfera mu sie udało troche wejść...i to zaczyna się robić nieciekawe... ponieważ nie moge wszystkich okien zamknąć... trzeba będzie pomyśleć o jakiejś siatce na okno lub cuś...
    no i to tyle jeżeli chodzi o moje przemyślenia...
    pozdro


  3. #3
    Kenzo
    Guest

    Re: nocka legwana

    Witam
    Miales wielkie szczescie ;]
    Pozdrawiam


  4. #4

    Re: nocka legwana

    afrox dzieki za rade.... kenzo serio... ja o tym wiem... u mnie leg juz byl stracony, ale sie udalo i jest nadal u mnie to mnie cieszy


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •