Pokaż wyniki od 1 do 4 z 4

Wątek: gwaltowne spotkanie z psem

  1. #1
    Oik
    Guest

    gwaltowne spotkanie z psem

    Mój legwan ( około 2 letni ) znalazł wyjście z terrarium. Wydostał się do ogrodu , gdzie czekał na niego 70 -kg dog de bordeaux. całe szczęście , że tak na prawdę nie chciał go połknąć. W ciągu kilku sekund złapał go i przyniósł mi go. Niestety z dziurą po kłach w szczęce i brzuchu. Legwan przeżył. Zawiozłam natychmiast do weterynarza, który zoperował go. Potem 10 dni płukania otrzewnej i zastrzyków z antybiotykiem ale skończyło się happy endem. Jest już zdrowy a w zasadzie zdrowa, bo dzięki operacji dowiedziałam się , że to nie samiec jak mi mówiono , ale samiczka. Teraz nauczona tym zdarzeniem, zamykam terrarium na kłodeczkę, żeby nie spróbowała jeszcze raz.
    Oik

  2. #2
    TylerPL
    Guest

    Re: gwaltowne spotkanie z psem

    Ten dog to Twój pies czy może sąsiada? Zesztą to chyba bez znaczecia, ale jestem ciekaw

  3. #3
    Oik
    Guest

    Re: gwaltowne spotkanie z psem

    Mój. Jest wielki ale tak na prawdę łagodny jak miś. Zresztą i tak go podziwiam był pierwszym zwierzem w moim domu a teraz musi tolerować czwórkę innych mniej lub bardziej futrzastych intruzów.

  4. #4

    Re: gwaltowne spotkanie z psem

    musze ci powiedziec ze miales wielki, wrecz przeogormne szescie. Inny pies buy wziol i go rozszarpal tak jak moj piec u babci robi to ze szczurami :/


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •