Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 14

Wątek: Rozpacz po myszach i myszoskoczkach

Mieszany widok

  1. #1

    Rozpacz po myszach i myszoskoczkach

    Bylo to dla mnie Bolesne doznanie . Zrobilem sobie pokoik w piwnicy na Zwierzaki . jest okona swiatla dzienne nocne itd.. pewnego razu Ktos nie domknol okna . Wpadlo kilka kotow i dupki wytepily mi okolo 50 mysz . Z 5 stad zostaly 2 . Dobra nastepnego Razu ktos zostawil otwarte drzwi na chwile jakims cudem wlecial tam kot (dwa tygodnie pozniej) strcilem 4 myszoskoczi (same samice o dziwo) ze stada 10 sztuk oraz 30 mysz . Kot odszedl z tego swiata smiercia tragiczna w ciagu pietnastu minut . Ostatnim Razem uciekl mi szczur wybil mi 11 mysz . Zajebiscie .

    Teraz kazde akwarium , jest zabezpieczone kratami , kraty na oknach i dzrzwi non stop zamkniete .

    dodam ze koty byly bez wlascicieli jak gowna latajace po placach sasiadow i rozplemiaja sie jak cholera


  2. #2
    xol
    Guest

    Re: Rozpacz po myszach i myszoskoczkach

    jareck_i napisał(a):

    > Kot odszedl z tego swiata smiercia tragiczna w ciagu
    > pietnastu minut .

    Co masz na myśli??? :/


  3. #3

    Re: Rozpacz po myszach i myszoskoczkach

    że spuścił szczury giganty...


  4. #4

    Re: Rozpacz po myszach i myszoskoczkach

    łep mu ukrecil napewno;/
    pozdrawiam!

  5. #5
    YURI_IS_MASTER
    Guest

    Re: Rozpacz po myszach i myszoskoczkach

    mój kumpel miał podobną sytuację ale z gołębiami które trzymał w gołębniku ktoś zostawił otwarty ten gołębnik i game over zostało mu pere gołębi a kumpel kotkom zrobił "FATALITY".

  6. #6

    Re: Rozpacz po myszach i myszoskoczkach

    Szczerze powiedziawszy to ja tesh kocurowi z którym se nieumiał poradzić mój wujek (hoduje gołębie)dostał troszku po plecach ale musze powiedzieć że kocury to twarde sztuki mino iż dostał 3 razy z wiatrówki , 4 serie z pistoletu na kulki i metalowom pałom przez plecy dalej uciekał :/ no ale zostawiłem go w spokoju i niepokazuje się narazie

  7. #7
    xol
    Guest

    Re: Rozpacz po myszach i myszoskoczkach

    Bosh wiecie co? Beznadziejne te wasze dowcipy


  8. #8

    Re: Rozpacz po myszach i myszoskoczkach

    xol to moje to niedowcip :O:O

  9. #9
    Mariusz Sekściński
    Guest

    Re: Rozpacz po myszach i myszoskoczkach

    Wypada mi tylko dodać iż czyn twój podlega pod artykół 22 kodeksu karnego. To o znęcaniu się nad zwierzętami.
    Jeśli nie potrafi się zabezpieczyć własnej hodowli przed nieproszonymi gośćmi w tym wypadku kotami to nie powód by znęcać sie nad nimi. Koty są drapieżnikami, i to jest ich naturalny odruch że zrobiły sobie wyżerke. Skądinąd łatwą. Czyn którego się dopuścieś świadczy iż wolisz wyżysz się na bezbronnym i niewinnym kocie (on zabił z głodu), niż mocniej ruszyć głową nad zabezpieczeniem hodowli.

    Też hoduję myszy jako karmówke ale w pierwszym rzedzie zabezpieczyłem hodowlę nie tylko na wypadek kotów (co z razji położenia pomieszczenia jes raczej niemozliwe) ale i i innych gości w postaci dzikich myszy i szczurów.

    W tym wypadku nie pozdrawiam. Głupcie i bezmyślności mowie stanowczo NIE.


  10. #10
    Mariusz Sekściński
    Guest

    Re: Rozpacz po myszach i myszoskoczkach

    To że kot i szczur zrobił ci porządek w hodowli swiady tylko o twoim poziomie inteligencji (doskonały poziom zabezpieczeń).
    Zaś to co co zrobiłeś kotu jest już tylko szczytem twojej bezsilności. Inaczej chyba już nie potwafileś się wyżyć emocjonalnie.
    Przy następnej takiej okazji pamiętaj że to podpada pod dreczenie zwierząt ze szczególnym okrócieństwem zaś polskie sądy szybko załatwiaja tego typu sprawy.


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •