-
Ceratogyrus darlingi
Dzisiaj po powrocie ze szkoły zobaczyłem go leżącego na plecach. Wylinka odpada bo przechodził ją 6 maja. Prawdopodobnie to z powodu nogi. W chyba środę zaczął kuśtykać na lewą ostatnią nogę. Coś mu się przyczepiło pewnie pajęczyna z torfem i nie miałem jak tego odczepić. Za mały był żeby mu amputować ręcznie(L4). Był u mnie od 9 kwietnia i dopiero w czwartek i piątek zjadł karaczany. A w sobotę zauważyłem, że nie ma pół tej nogi. Coś czuję, że zacznę kupować ptaszniki tylko po L5... Ale tego darlingi żaden nie zastąpi...BBBBBBUUUUUUUUUUUUUUUU
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum