w sumie nie wiem czy to, co dzisiaj znalazłem po prawie roku - mojego węża zbożowego, o którym ślad zaniknął podczas wakacji - należy do przykrych doświadczeń, ale nie ma listy "miłe doświadczenia"...

MÓJ WĄŻ ZNALAZŁ SIĘ WIELE RAZY I W WIELU MIEJSCACH I PO RÓŻNYM UPŁYWIE CZASU, JEDNAK NIGDY NIE SIEDZIAŁ TAK DŁUGIEGO CZASU POD DACHÓWKAMI W TEMPERATURZE -15 *

kochany... coś nas łączy... chyba uwierze w przeznaczenie