Ja uważam że powinno się swoich pupilów chować z szacunkiem.
W końcu przez jakiś tam czas, czasem długi, byli członkami naszej rodziny.
Scyzoryk mi się otwiera jak czytam propozyje zrobienia rękawiczek czy innego paska lub torebki.
Czy nie wszyscy się przywiązują do zwierzaka tak mocno ?
Gdy mi zmarł poprzedni wężyk, to mimo że jestem "starym" facetem, płakałem jak dziecko.
Strasznie to przerzyłem, mimo że wężyk był "tylko" 2 lata u mnie, ale za to od maleńkości.
Ehhhh.
Niektórzy są naprawdę bez uczuć ludzkich.