-
Re: A co po śmierci?
Ja jak jeszcze chodowałem chomiki a mi jakis zdechł to robiłem ładną trumienke zakopywałem a nastepnie robiłem ładny grób
A za jakis tydzien przychodze patrze a tam zamias grobu była dziura myslałem ze zmartwychstał ale prawda była całkiem inna
(najprawdopodobniej wykopały go jakies koty i zjadły)
-
Re: A co po śmierci?
Fryta, więc jak przekazać i komu zdechle zwierze na cele naukowe? bo to faktycznie bardzo pozyteczny pomysl. czy juz kiedys oddawales swoje zwierze do instytutow?
-
Re: A co po śmierci?
Koty i psy na działkę( co tydzień świeże kwiaty i znicz). Pająki spopielić w
kominku. Chomiki i szczury pod jabłonkę. Rybki do rybiego Raju (kibelek).
Zółwia do mrowiska( będzie fajna pamiątka ze skorupy). Węża przerobić
na portfel, a jaszczurkę wypatroszyć i posklejać kości ( będzie fajna pamiątka)
-
Re: A co po śmierci?
właśnie, składał ktoś kiedyś jakiś szkielet? fajna sprawa, ale chyba ciężka do realizacji :/
-
Re: A co po śmierci?
king no ja to bym się chwili nie zastanawiał bo z TAKIEGO dużego wężyka do dużop skórki będzie i dużo portfeli lub paseczków do zegarka, a może nawet jakieś buty i rękawiczki
-
Re: A co po śmierci?
zastanawia mnie przekazanie zwierząt do celów naukowych -szlachetne ale prawdę mówiąc oni nie mają czasu na takie zabawy (jeśli chodzi o gryzonie,gady,płazy) prędzej wezmą psy koty czy konie oczywiście na praparaty badz na zajęcia ze studentami.jesli macie umierające zwierzeta to może spróbujcie je oddać do uczelnianych klinik.Obecnie studiuje zootechnike i jak mi wiadomo najcześciej przyjmują konie i psy ,pozdr
-
Re: A co po śmierci?
też studiowałem zootechnike i właśnie tam spotkałem prawdziłych fascynatów z takich dziedzin jak zoologia, anatomia, itp. Nie widzę więc przeszkód by przekazać takim ludziom martwe zwierzęta. Wielu z nich z radością je przyjmie.
Jak tych ludzi szukać? Każda uczelnia z biologią lub weterynarią (i nie tylko) ma jakiś zakład lub katedrę zoologii. Warto też poszukać w anatomii. Na uczelniach weterynaryjnych pytać o kogoś od zwierząt egzotycznych (to często fakultet a nie normalny przedmiot). Poza tym może jakas ochrona przyrody? Tylko szukać tych, którzy coś konkretnego robią (zajęcia laboratoryjne, prosektorium, itp), a nie siedzą tylko wśród książek (tacy ciałka raczej nie wykorzystają).
Może każdy poda jakieś propozycje w tej sprawie? Może ktoś wie kto na danej uczelni takimi sprawami się zajmuje?
-
Re: A co po śmierci?
jeśli ktoś z warszawki zainteresowany to moge popytać, wiem że pewien doktor z katedry genetyki na sggw uwielbia węzę jego pokój to jedno wielkie terrarium...
-
Re: A co po śmierci?
Na zajęciach z zoologii kręgowców. Po kolei - żaba, gołąb, szczur. Dodatkowo zabawa z rybami itp. Robota dość problematyczna na początku (oczyszczenie z mięsa), później to tylko kwestia niepomylenia części i przymocowania ich we właściwą stronę
-
Re: A co po śmierci?
Nie wiem czy wiecie, ale jakiś czas temu dr Robert ogłaszał, że chętnie przyjmie wszystkie padłe zwierzaki do celów naukowych (była z tego niezła polemika chyba na forum terrarystyka.com.pl). Nie wiem czy już mu przeszło, może niech się odezwie w tej sprawie.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum