Strona 2 z 4 PierwszyPierwszy 1234 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 35

Wątek: A co po śmierci?

  1. #11

    Re: A co po śmierci?

    Ja niewiem pewnie uznacie mnie za idiote, ale co zrobić kiedy moj piesek umrze, ma juz 15lat(jamnik) i myśle ze jeszcze kilka pozyje ale czy mozna napszykłąd wypchać martwego psa czy cos??


  2. #12

    Re: A co po śmierci?

    mniami nie ma to jak troche makabry i zboczenia na codzien...wypchac mozesz, ale taka zabawa na pewno tania nie jest - chyba ze chcesz zeby wypchany pies zgnil po dwoch tygodniach. jesli naprawde kochasz swojego jamniora, skremuj go (kolejne kilkaset zlotych) i postaw urne z prochami na telewizorze albo pochowaj na cmentarzu dla psob i odwiedzaj codziennie (od kilkuset zlotych do 1000). milosc miloscia, ale bez przesady, aby robic ze swojego pupila koszmarny pomnik pamieci :>


  3. #13

    Re: A co po śmierci?

    Ja spalam ( hmm dopiero a raczej niestety jednego gada) w kominku , żadne prochy po nim nie zostają , chomik biedaczek był chory i niestety został u weterynarza , świnke morską i króliczka zakopałem nad Odrą ( lecz już teraz nie pamiętam gdzie)
    Takie życie niektóre organizmy żyją krócej inne dłużej ...

  4. #14
    Kuklik
    Guest

    Re: A co po śmierci?

    Ja ssaki zakopuje, węże też, pająki też, inne takie też zakopuje. Tylko ryby odpływają :-))


  5. #15

    Re: A co po śmierci?

    W niektorych krajach wiele osob wypycha swoich ulubiencow po smierci i nie widze w tym nic dziwnego, a bym tak raczej nie postąpil. Juz wolalbym miec np. samą czaszkę.
    Fakt, rybki trzeba wrzucic do ubikacji, bo tylko wtedy dostają sie do rybiego rzjau (byl o tym odcinek Dextera) Żółwia lepiej wsadzic do mrowiska, bedziesz miala fajną skorupe.
    Ja moje dwa swietej pamieci szczury zakopalem w ogrodzie, a owady generalnie go kibla, bądz do smietnika jezeli wyschnie wszesniej.


  6. #16

    Re: A co po śmierci?

    za co zrobilibyscie ze zdechlym 5m (P.m.b.) pytonem tygrysim, albo 10m (P.reticulatus) siatkowanym? troche by bylo kopania w ogrodku


  7. #17

    Re: A co po śmierci?

    Ale ja nie wyobrazam sobie zycia bez codziennego widoku jego pyszczka juz mocno siwego, poprostu niewiem co zrobie a jak byłby wypchany to codziennie bym go widział i nie bylo by mi tak smutno. :/


  8. #18

    Re: A co po śmierci?

    heh rybki do raju rybek (muszla klozetowa :P), jaszczurki do ogródka a żabka (jedna mi zdechła) tez poszła do klozetu bo tam jest przynajmniej odpowiednia wilgotność :P hihi. a psa zakop w ogrodzie, bo wtedy o nim zapomnisz i jak kupisz sobie duugiego to nie bedziesz o nim myslal. jak go wypchasz, to ci sie bedzie snił po nocach :P


  9. #19

    Re: A co po śmierci?

    A nie lepiej ciało gada przekazać nauce? Np uczelniom weterynaryjnym lub biologicznym. Może choć wtedy kilku wetów czegoś się wreszcie o gadach nauczy i w przyszłosci pomoże leczyc inne gady? Albo jakiś biolog "popełni" wreszcie książkę np: o anatomii węży lub ich morfologii - z masą ilustracji.
    Jak już pupil nie żyje to może w ten sposób pozwoli żyć innym.


  10. #20

    Re: A co po śmierci?

    przychylam sie do zdania Fryty... ludzie ze szczurzej listy dyskusyjnej bardzo czesto oddaja swoje martwe szczurki na sekcje, zeby weterynarze mogli zidentyfikowac przyczyne smierci i pomyslec nad sposobami leczenia... wbrew pozorom, weterynarze o szczurach wiedza w wiekszosci bardzo niewiele...

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •