-
-Historia biednego zółwia-
Dzisiaj koleżanka zadała mi pytanie czy nie chce jeszcze jednego żółwia lądowego (nie wiedziała jaki to gatunek). Z początku zaczełam się zastanawiać na przygarnięcie nowego pupila, ale po chwili zrezygnowałam, ponieważ niemam juz miejsca na nowe terrarium. Za to dowiedziałam sie tragicznej opowieści o historii żółwia.
Żółw został zakupiony przez jakąś rodzine, tej zimy gdy pupil się zahibernował rodzina mysląc że żółw zdechł wyrzucili zwierze do śmietnika (>:[ Gdy to słyszałam myślałam, ze się załamie) Żółw jakimś cudem wyczołgał się z pod sterty śmieci i znalazł się pod blokiem jakiegoś chłopaka, który wziął go i się nim zaopiekował... Teraz gad szuka domu, niestety niepodam wam namiarów pod którym moglibyście kupiś bądź przygarnąć żółwia, ale moze się dowiem...
Śmutne lecz prawdziwe... mam nadzieje, że żółw trafi w dobre ręce... postaram się dla chętnym załatwić telefon bądź adres.
-
Re: -Historia biednego zółwia-
widac ze rodzinka kochala zolwia nie sprawdzajac dokladnie czy zolw zyje, poprostu pogratulowac rodzinki
-
Re: -Historia biednego zółwia-
ehh, i pewnie zolwik mieszkal sobie w akwarium z piaskiem karmiony caly czas tylko salata ;( ale i tak mial to szczesice w nieszczesciu ze go nie zakopali........
-
Re: -Historia biednego zółwia-
lepsza jedna zima w śmietniku niz całe życie w małym pudełku i jedzenie sałaty raz na tydzień.. znam taki przypadek bo sama takiego żółwia przygarnęłam... tak długo sobie wypoczywał że ma aż zanik mięśni a może tylko zanik mięśni... ???
-
Re: -Historia biednego zółwia-
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum