Strona 2 z 4 PierwszyPierwszy 1234 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 32

Wątek: Totalna beznadzieja....

  1. #11

    Re: Totalna beznadzieja....

    Zawsze ostrzegam przed kurierami. Moj dobry kolega pracuje wlasnie w takiej firmie i powiedzial mi jakis czas temu: kurierem nie wysyla sie zwierzat ani szkla, bo daje gwarancje, ze nie dojdzie cale.....

  2. #12

    Re: Totalna beznadzieja....

    to nie do konca tak, ze nie mozna wysylac kurierem... na rynku jst jedna firma ktora przyjmuja i "szkło" i zywe zwierzęta. Pocztex.


  3. #13

    Re: Totalna beznadzieja....

    szkoda, że muszę dowiadywać się z internetu o takiej sytuacji...(
    Jak wiesz broniłem się przed wysyłką - chciałem umawiać się z Tobą w Katowicach itd ...
    gdzie miałaś wczoraj Haniu telefon ? ? ?

    może gdybyś zadzwoniła w porę poinstruowałbym Cię co robić ze scynkiem, bo nie hibernacja a zbytnie i zbyt szybkie ogrzanie prawdopodobnie doprowadziło go do śmierci
    jest mi tym bardziej żal, że zwierzątko siedziało u mnie w sklepie wiele miesięcy, chuchałem na niego i dmuchałem, odstresowywałem i odrobaczałem.....
    na ponad trzysta (!!!) wysyłek z żywymi zwierzakami to jest trzeci wypadek - tak jak powiedziałem najprawdopodobniej spowodowany zbytnią Twoją troską i przegrzaniem zwierzaka.
    Poprzednie dwa wypadki spowodowane były również "troską " - w jednym przyadku styropian ze zwierzakami trafił nawet na grzejnik !!!
    nie poostaje mi nic innego jak czekać na Twój telefon aby jakoś dojść do porozumienia
    pozdrawiam
    Łukasz

  4. #14

    sprostowanie

    wyjaśniliśmy całą sytuację. jednak wina niestety leżała w dużej mierze po mojej stronie - za szybko "podgrzałam" zwierzaka, powinnam go po prostu zostawić, żeby sam odtajał - niestety tego nie wiedzialam :/ nie była to wina zapakowania, czy kuriera. mam nadzieję, że teraz niektórzy będą wiedzieć jak postępować z zahibernowanymi gadami, a w razie jakichkolwiek problemów od razu dzwonić do biofila. jeszcze raz przepraszam za rozdmuchanie sprawy.


  5. #15

    Re: sprostowanie

    Niestety ja również ponoszę winę za niepoinformowanie.....dlatego pieniążki już dziś będą z powrortem u Double a ja w najbliższym czasie opracuję na stronie w dziale wysyłka krótka notkę informacyjną
    ...żal tylko zwierzaka....to była chyba najpłochliwsza jaszczurka jaką miałem w sklepie )


  6. #16

    Re: Totalna beznadzieja....

    Ehhh żeby wszyscy sprzedawce postępowali tak uczciwie A nie ze polecają weza trawnego jako super latwy i odporny gatunek...

  7. #17
    colin
    Guest

    Re: Totalna beznadzieja....

    jestem pod wrażeniem uczciwości i fachowości Pana Sułka i podzielam opinię Blue


  8. #18

    Re: Totalna beznadzieja....

    Właśnie tutaj jest taki aspekt. Łukasz jest uczciwy i zwróci piniądze. Nie wszyscy sprzedawcy postąpili by w ten sposób.


  9. #19

    Re: Totalna beznadzieja....

    Podoba mi sie to

  10. #20

    Re: Totalna beznadzieja....

    A moim zdaniem to wątek ten został założony dlatego, że Double była świadoma popełnienia błędu w trakcie zbyt szybkiego podgrzewania gadzinki. Bała się zadzwonić do Sułka, bo wiedziała, że wina leży w głównej mierze po jej stronie. Rozdmuchała zatem całą sprawę na forum, dzięki czemu uzyskała poparcie wśród innych forumowiczów i w takim wypadku Sułek nie miał już wyjścia...

    Jest to tylko takie moje prywatne zdanie.


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •