-
Totalna beznadzieja....
zamówilam w biofilu scynka szmaragdowego, baardzo piekne i bardzo rzadkie w naszym nieszczesnym kraju zwierze. scynk doszedl, niestety przemarzniety na kosc. ratowalam go ile sie dalo, ogrzewalam, chuchalam, poilam. w koncu doszedl do siebie, normalnie oddychal i sie poruszal. niestety po 45 minutach zdechl. jestem totalnie rozbita
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum