Dziś rano zobaczyłem nieruchomo leżącego patyczaka indyjskiego. Juz wczoraj nie było z nim dobrze. Dotykam go a on nic. Zwykle to by uciekał. heh. Żal mi go, ale to owad więc mogę sobie kupić następnego. Ale żal.buuuuuuuuuuuuuuuuuu