Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 11 do 16 z 16

Wątek: Młody kędziołek :(

  1. #11

    Re: Młody kędziołek :(

    nokeg, wez sie wybierz na poczte i spytaj czy nie ma dla ciebie paczki, jak ja wysylalem gekona lamparciego do kolesia z czerwienska (ja jestem z wawy) to na poczcie mowili mi ze dojdzie nastepnego dnia do 15, ale nie doszedlo to kolo 16 koles poszedl na poczte i tam czekal na niego gekonik, wiec warto sprobowac glowa do gory, a swoja droga poczta to faktycznie h**owizna.
    pozdro


  2. #12

    Re: Młody kędziołek :(

    Aah mich szkoda szkoda, a pajączek był tak napasiony i słodki ....... na następny raz mam nadzieję ze nie zginie ;/


  3. #13

    Re: Młody kędziołek :(

    macie może tak z 1kg C4?? bo musze podłożyć pod poczte, paczki jak nie było tak niema, a na 100% była wysłana


  4. #14

    Re: Młody kędziołek :(

    moim skromnym zdaniem kilogram C4 to za duzo, chyba ze budynki naookolo tez nie sa Ci mile :P


  5. #15

    Re: Młody kędziołek :(

    hehe - im wiecej tym lepiej ;] ja myslalem ze wysadze poczte jak doszedl moj murinus ale na szczescie bylo ok i poczta stoi ( jeszcze :> )


  6. #16
    nurek666
    Guest

    Re: Młody kędziołek :(

    Ja na aukcji zamowilem 2 kędziorki. Na zewnątrz bylo jakies -5* C. Przyszła listonoszka i przed furtką zaczeła machać paczką i krzyczec "przesyłka " jak zobaczylem jak macha moimi pająkami to myslalem ze ja zabije. No niestety jeden nie podolal (nie wiem jak ale zostal zmiażdzony). Drugi zyje i chyba ma sie dobrze


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •