Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 23

Wątek: LUDZIE, W JAKIM SWIECIE ŻYJEMY

  1. #11
    Tribel
    Guest

    Re: LUDZIE, W JAKIM SWIECIE ŻYJEMY

    a ja zamierzma pochodzic po sklepach zoo i popytac sie czy maja cites (oczywiscie jesli beda miec zwierzaki na citesie) jak nie to wychodze ze sklepu i dzwonie na policje ...
    podbnie jak beda miec jakies jadowite w sprzedazy
    oczywiscie jak wymug posiadana cites i zakaz sprzedazy jadowitych weidzie w zycje.


  2. #12

    Re: LUDZIE, W JAKIM SWIECIE ŻYJEMY

    To niech handluje brukwią a nie zwierzętami.....

  3. #13

    Re: LUDZIE, W JAKIM SWIECIE ŻYJEMY

    Mylisz się: pisze się hodowli

  4. #14

    Re: LUDZIE, W JAKIM SWIECIE ŻYJEMY

    Micgekon -
    z tym egzaminem wcale nieglupi pomysl - slyszeliscie ze maja byc certyfikaty z jezyka polskiego dla obcokrajowcow? moze przez to przewrazliwienie na punkcie norm unii europejskiej takze terrarystyce cos sie dostanie w pozytywnym tego slowa znaczeniu.

    Tribel -
    moim zdaniem ze zwierzetami jadowitymi masz racje (no chyba ze chodzi Ci np o 'jad' ptasznikow z Cites to juz trudniejsza sprawa - z tego co wiem sklepy biora cites na okrelone gatunki, a nie pojedyncze egzemplarze. poza tym priorytetowym kryterium oceny takiego sklepu nie powinna byc chyba kwestia formalna, papierkowa, ale Twój odbior sprzedawcy, jego podejscie do klientow, warunkow dla zwierzat jakie panuja w tym miejscu, etc. Niemniej jednak w przypadku takim jak w tym opisanym przez Sir Szajbe (i pewnie innych, rownie dobrze znanych z autopsji) powinno sie wzywac jakies tam wladze, LOP czy TONZ, nie znam sie. po to w koncu sa.

    Pozdrawiam.


  5. #15
    peper
    Guest

    Re: LUDZIE, W JAKIM SWIECIE ŻYJEMY

    to u mnie tak samo kiedys bylo . a sprzedawcy to tak sie znaja ze ho ho. raz jak sprzedawal pytona krolewkiego to nie wiedzial jak go wjac z terra az w koncu wzial jakas rekawiczke i zlapal weza tak mocno za glowe . jak byscie to widzieli.... pozniej WRZUCIL tego biednego malego weza do pudelka i dal klijentowi. tera jst taki sam pyton ale warunki to ma takie... ledwo co lampka go grzeje, tempereture w terra ma okolo 23 stopni. terra brudne i wogule. sprzedawcy nic sie nie znaja. oczwiscie pare wyjatkow jest ale to niestety nieliczni Pozdrawiam

  6. #16
    PaWeL^
    Guest

    Re: LUDZIE, W JAKIM SWIECIE ŻYJEMY

    u mie jest jeden superowy sklep ! zwierzątka dobre warunki tam mają, dostają świeże jedzonko, co potrzeba to sprowadzą, (nie mają za dużo bo: gekony lamparcie, legwana, mahoniowego, boaska, zbożowego, żółwia stepowego, kędziorka i jeszcze pare ale nawet nie pamiętam, ale przynajmniej zwierzątka tam nie cierpią) każde ma schronienie itp.

    o drugim to wogóle wole nic nie pisać mają jednego gekona toke bez światła, ogrzewania, a cene jakę wymyślili !!!!!! 250zł za malego okolo 20 cm

  7. #17
    kikl
    Guest

    Re: LUDZIE, W JAKIM SWIECIE ŻYJEMY

    wg mnie takie sklepy powinny być karane.nie można tłumaczyć takiego okrucieństwa zwierząt tym że odstraszy się klienta i musi tak robić bo ma rodzinę na utrzymaniu!przecież takie zwierze też czuje,to nie jest figurka.niech se znajdą innną pracę albo przerobią swój sklep na jakiś inny od zoologicznego.jestem zdruzgotany tym co się dzieje w sklepach zoologicznych
    pozdrawiam

  8. #18
    qawus
    Guest

    Re: LUDZIE, W JAKIM SWIECIE ŻYJEMY

    zgadzam się z kiklem

  9. #19
    xxxxx
    Guest

    Re: LUDZIE, W JAKIM SWIECIE ŻYJEMY

    ja też raz takiego dzieciaka widziałem!!!!!!!kameleon stał a gałęzi przy szybie.Dzieciak walił z całej siły i krzyczał: obudź się głupi zwierzaku, wstawaj głupia jaszczuro!!!!!!!!!!!!!!!!!!!to go odciąnąłem od szyby i okrzyczałem, ale potem przyszła jego mama, a on z płaczem do niej poszedł!!!!!!!!To jego matka już mi wrzeszczy bym go zostawił i tym podobne!!!!!!!ja jej wytłumaczyłem co on robił, a ta nic tylko mnie szturchnęła mocno!!!!to ja jej "fffffrrrrruuuuu" torebkę na ziemię, a że torebka była otwarta, wszystko jej się wysypało !!!!!!!!I wyszedłem ze sklepu naburmuszony na gnoja, i szczęśliwy z tego, co zrobiłem jego mamie !!!!!!!!!!


  10. #20

    Re: LUDZIE, W JAKIM SWIECIE ŻYJEMY

    Dodam i cos od siebie. Nie jestem co prawda hodowca gadów, jednak mam w domu kilka zwierzątek.

    Jest pewien sklep w mieście w którym mieszkam (Koszalin), który ma napradę dużo różnych gatównków zwierząt. Od ryb i gryzoni, po pajęczaki i gady (mają nawet kajmany lub krokodyle). Trzymane są w znośnych warunkach. Jednak sklep ma fatalną obsługę! Na niczym się nie znają!!! Kiedyś (kilka miesiecy temu) kupiłem u nich patyczaki. MIałybyć to żekomo indyjskie. Jednak po kilku miesiącach te "indyjskie" wydawały mi sie troche dziwne. Dokladnie sprawdziłem czy się nie pomylili. NO i oczywiście okazało się, że to są rogate. Kopletny brak profesjonalizmu.

    Myslałem... "dobra na patykach mogli sie przejechać w koncu były jeszcze małe itd." Kupiłem u nich za jakis czas dwie myszy. Baba mówi, że ona nie wie jaka to płeć, bo one są za małe. Nie moze ich rozróżnic. NO dobra, kupilem. Okazało sie ze to dwa samce. Poszedłem z powrotem i mówie, zeby wymieniła (gryzły się troche w domu). Ona ze i tak nie wie... Dala inna mysz i tak był to samiec, jak później się okazało. Okazało sie też ze wszystkie myszy to były samce!!! I CO ONA MIAŁA ROZRÓŹNIAĆ :/???

    Są jednak pewne zastrzeżenia co do tych warunków. Gryzonie i ptaki w klatkach stoja w przeciągu (wielkie rozsuwane drzwi szklane, automatyczne; powietrze z dworu od razu wieje na klatki). Zwierzęta te bardzo tego nie lubia!!!! Z tego co wiem to ktoś juz z nimi o to walczył, ale jak narazie dalej stoją w tym samym miejscu... . KOlega który kupił tam rózniez myszy, miał z nimi kłopoty, gdyż chorowały na uszy, z pewnościa od tych porzeciągów.

    Jak z takim czymś walczyc ://// ((


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •