pechowa ucieczka węża

[Oktawian]

Mój wąż (pończosznik) miał niestety bardzo przykrą przygodę
...ostatnio wąż w nocy uciekł (do tej pory nie moge uwierzyc ze to sie stało ,po zmianie terrarium okazało się że siatka wentylacyjna była nie doklejona w jednym miejscu przez które wąż się przecisnął) i rano gdy tata wychodził do pracy wyszedł za nim na klatkę schodową (tata sie nie zorientował) ...po paru minutach wchodząca na klatkę sąsiadka nastąpiła na ogon węża kalecząc go (niewiem czy naumyslnie ze strachu czy przypadkowo)
Naprawde pilnujcie swoich zwierzaków bo takie sytuacje są bardzo stresujące (i dla was i dla pupili) i moga nieraz skończyć sie tragicznie!
Mój wąz naszczeście jest juz cały i zdrowy!

[snakeman]

czy ty.....ANOLIS!!! to ty? błagam napisz!

[<<anolis>>]

Tak to ja