-
Adrian Furman -AdN-
Guest
Re: Głupata szczególnie własna bywa groźna
moze to nie bedzie o zwierzetach terrarystycznych ale tez mialem swoja przygode z zwierzatkami . Mianowicie dawno dawno temu hodowalem szczura, wypuscilem go zeby pochodził po pokoju (wczesniej tak robilem ale nic sie nie dzialo bo pilnowalem go) tym razem zapomnialem go i wyszedlem z domu. Jak przyszedlem spowrotem okazalo sie ze nowo wytapetowany pokoj jest caly od podłogi poobgryzany, nawet do cegiel....koszmar :/ Jak zobaczyl to moj ojciec (to on tapetowal wtedy moj pokoj) to wpadł w szal. Nastempnego dnia ja muszialem pozaklejac szkody a szczurek znalazl nowego włascicela
-
Re: Głupata szczególnie własna bywa groźna
Jeśli chodzi o ugryzienia, to ja miałam zabawna przygode z żółwiem stepowym. Jako poczatkujaca opiekunka gadziny postanowilam nakarmic go surowym mieskiem z kurczaka. Tyle, ze kawalki chcialam podawac normalnie z reki. Gadzina tak sie rozochocila, ze lapiac kolejny kawalek kurczaka, zlapala go z moim palcem. W panice cofnelam reke, a wtedy żołwik zadyndal na moim palcu.
Teraz miesko podaje za pomoca pęsetki ;-)))
Pozdrawiam wszystkich pogryzionych.
R.
-
Re: Głupata szczególnie własna bywa groźna
A ja nie napisze o tym jak to mnie coś ugryzło ale o tym ja to uciekł mi wąż...pare latek temu ja spał u mnie mój kolega (tutaj Kaktus) w nocy się żle poczułem i poszedłem na dół spać z mamą (2 klasa Sp) gdy rano grałem z tatą i kolegą w grę na play station poprosiłem go o coś do pisania i wysłałem go na dół po piórnik który był w tornistrze kiedy tytus zszedł po niego i wrócił w szoku i powiedział" chyba snakie jest w tornistrze" wszyscy się zaczeli śmiać i mówić żę to nie możliwe ale gdzy zszedłem po piórnik sam ku mojemu zdziwieniu zobaczyłem mojego węża w tornistrze
-
Re: Głupata szczególnie własna bywa groźna
6 albo 7 lat temu miałam biczogona. To była moja pierwsza jaszczurka a ja jeszcze nie wiedziałam tyle co teraz, wyczytywałam wszystko co wpadło mi w ręce ale jak wiecie nie ma tego wiele a nie miałam wtedy dostępu do sieci. Wyczytałam, że szczególnie młode potrzebują promieni UV, było lato więc wykorzystałam naturalne promienie, jaszczurka siedziała sobie na trawniku i "łapała" sloneczko, zostawiłam ją na moment a gdy wróciłam juz jej nie bylo. Szukała jej cała rodzina. Gdy dalismy już za wygraną zauważyliśmy, że ciągle krąży wokół działki wielka sroka. Sroka pojawiała się jeszcze przez pare dni, czasami przeszukiwała trawnik.
Nigdy nie przyszloby mi do głowy,że z powietrza sroka może wypatrzec tak małą szarą jaszczurkę. Juz więcej nie popelniłam tego błędu. Żadna sroka nie bedzie "wciągać" moich pupili.
-
Re: Głupata szczególnie własna bywa groźna
Ja zmienie w ogóle scenerię. Moja historia nie jest szokująca, dotyczy za to psa. Przypomniałem to sobie czytajac opowieść Adriana Furmana. Otóż mój pies (yorczek) jak był mały (mam go od samego urodzenia, byłem przy porodzie) wylizał dziórę w ścianie mojego pokoju. Siedział sobie ze mna w nocy, ja spałem a on sobie lizał ściane i jak sie obudziłem to miałem ciekawa nie spodzianke . To stało sie w moim pokoju. Ale co działo się w reszcie domu??!! Otóż Karolek obgryzał wszystkie wystajace rogi ścian, wygryzajac tapetę i dalej kawalem ściany... . Do dzisiaj został również kawałek tapety zdarty w miejscu gdzie leży jego kojec (mimo ze w nim teraz nie śpi). Naszczescie tej kojec jest schowany we wnece pod półkami wiec nic nie widac ;].
-
Re: Głupata szczególnie własna bywa groźna
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum