Kupiłem piękne, nowe terra dla pająków nadrzewnych klejone silikonem.

Terrarium to wietrzyłem na balkonie przez ok.30h aby ew.trucizny zawarte w kleju wyparowały. Urządziłem swoje piękne, nowe terrarium
w/g obowiązującej w XXI w. mody ale niestety...
Po nocy spędzonej w nowym mieszkaniu mój A.versicolor jest w trakcie
agonii. Po otwarciu wentylowanej pokrywy do mojego nosa dostał się
piekielny zapach !!!
Okazało się że terrarium klejone było zwykłym tanim szklarskim silikonem
a nie jak powinno być -silikonem akwarystycznym. Za te terraria /a zamówiłem takie 2 szt. zapłaciłem w sumie 60zł/. Jest w tym też trochę
mojej winy bo powinienem to przewidzieć że klej ten jest nieodpowiedni
i naszej rodzimej produkcji.
Post ten piszę po to aby każdy kto zamawiać będzię terrarium
w zoologicznym, specjalistycznym sklepie zwracał na takie rzeczy uwagę.
Mój pająk jest w stanie "śpiączki" jednak przejawia nikłe oznaki życia.

Trzymajcie za niego kciuki.