Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 26

Wątek: agama brodata

  1. #11

    Re: Laicy Autorami ksiązek, (troche dlugie-sorry)

    Witam
    Nie mam zamiaru tu wdawac sie w dyskusje odn. wiedzy czy doswiadczenia osob piszacych ksiazki czy tez artykuly...sam niczego nie napisze...
    Chce powiedziec jedno... - moze pobieznie...moze i nie dysponujac AZ taka wiedza na temat gatunku by wychwycic jakies naprawde subtelne bledy... jednak mialem okazje przejzec broszurke dotyczaca P.vitticeps... jest naprawde oki - nie wnikam w to czy ktos tak naprawde ma duuuuze doswiadczenie czy tez nie (wiedze teoretyczna mozna nabyc obecnie dosyc latwo - jezeli jeszcze ktos ma latwosc jej przysfajania - gratuluje)... jedno jest pewne - taka pozycja byla potrzebna - moze troche wiecej zwierzakow bedzie teraz moglo liczyc na lepsze warunki bytu w "naszych" terrariach - informacje tam zawarte sa z pewnoscia sporym ulatwieniem startu dla poczatkujacych terrarystow
    Motywy,kwalifikacje,osiagniecia,doswiadczenie,mnoz enie...coz...tej dyskusji nie podejmuje...
    Pozdrawiam

  2. #12

    Re: Laicy Autorami ksiązek, (troche dlugie-sorry)

    Bez komentarza.

    Wszystkich pozdrawiam.


  3. #13

    Re: agama brodata

    Czopstick, muszę powiedzieć, że Twój post mnie rozbawił. Istne opowieści dziwnej treści ;-) ... przykładowo ...

    "i wpierw kreowala sie na specjalistke od legwanów zielonych o ile dobrze pamietam to je hodowala zaledwie rok, "
    kreowałam się na specjalistkę ;-)))) chyba od dziś przestanę odpowiadać na posty na forum, maile i pytania na gg bo przecież bo chyba o to chodzi?
    Co do pamięci są preparaty, przeznaczone przede dla osób starszych (choć nie tylko) i wspomagające procesy zapamiętywania ...

    "w tym czasie kupila sobie agame brodata (german giant). tzn, chyba dostala od czy kupila "tygryskowi", jakos to tak bylo..."
    czyli mam germana? czy też może Tygrys ma? Fajnie, zawsze chciałam ale nie mogłam dostać ...nie wiedziałam, że mi się udało

    "W dwa lata obcowania ze zwierzęciem, trudno go tak dobrze poznac by móc napisac dobra ksiazke."
    A ile trzeba? Napisz koniecznie, żeby nikt się nie ośmielił pisać zanim nie upłynie wyznaczony termin ...

    "no bo przecież gdyby Alicja Papiór rozmnozyla agame, to by zapewne nie tylko w gazetach o tym pisano, lecz rowniez w telewizji, jak i by kazdy wytykal na ulicy ja palcem, "Patrz to Ta co agame rozmnozyla w zielonej górze".
    No to po prostu świetne. Poczucia humoru Ci nie brakuje ...

    Oczywiście spodziewałam się krytyki na forum TCP bo jakżeby inaczej ...
    Jednak ani Ty ani Wiciu nie odnieśliście się do treści ...cała ta krytyka to Alicja jest taka i owaka ... po prostu zabawne nic więcej.

    Jeśli ktoś mi wykaże, że info podane w broszurce może zaszkodzić agamom to wtedy zacznę się martwić.

    Wiciu
    Krytykujesz Łukasza ... może najpierw warto spojrzeć krytycznym okiem na własną pozycję?
    Zarzuty do niego też na zasadzie 'byle się czepić' ... Ludzie wybiorą książkę Łukasza bo jest tańsza? Tym lepiej dla legów przynajmniej jeśli chodzi o żywienie ...

    Właściwie widzę, że Łukasz miał podobne spostrzeżenia odnośnie waszej 'recenzji' i także się jej spodziewał ...
    Na koniec pozostaje mi tylko pogratulować mu wydania książeczki i mieć nadzieję, że przyczyni się ona do poprawy - często fatalnych - warunków legwanów zielonych w polskich terrariach.


  4. #14

    Re: agama brodata

    Ludzie! Co to za dyskusja? Wydawało mi się, że wszystkim nam zalezy na zwierzakach. No cóż , chyba sie pomyliłam.
    Napisałam na forum o tym, że pojawiły sie te książki aby ułatwic ludzim dostep do wiedzy a nie dawać powód do kolejnych kpin i obgadywanek. Przeczytałam obie broszurki i w żadnej z nich nie znalazłam błędów (co prawda nie jestem specjalistą ale nic złego nie rzuciło mi sie w oczy). Myślę, że jeżeli początkujacy terrarysta zakupi którąś z owych pozycji i zastosuje sie do informacji w nich zawartych to jego zwierzakom nie stanie się krzywda.
    Następna rzeczą, która mnie zastanawia jest zarzut czerpania wiedzy z zagranicznych pozycji. Co w tym złego, że ktoś opiera się na wiedzy zgromadzonej przez bardziej doświadczonych? Oczywiście sam musi mieć pojęcie o tym co pisze aby nie powielać błędów(co niestety często się zdaża).
    I jeszcze jedno mi sie nie podoba a mianowicie zaglądanie ludziom do kieszeni. Każdy z nas musi z czegos sie utrzymywać i w jakiś sposób zarabiać na życie. Tak więc czepianie się np Snakesa, że napisał książkę tylko po to aby zareklamować swoją hodowlę węży mnie po prostu śmieszą. Nawet jeśli jest to jego prywatna sprawa a jeżeli uważacie, że jest to takie opłacalne zróbcie tak samo.
    To tyle. Trochę się rozpisałam, ale poruszył mnie ten wątek. Na zakończenie chciałam obie książki polecić zwłaszcza początkującym terrarystom.
    Pozdrawiam i życze niektórym więcej dystansu i samokrytyki
    Dorotka

  5. #15

    Re: Laicy Autorami ksiązek, (troche dlugie-sorry)

    Czopstick, mam troche meczace mnie pytanie:/ Kim jestes? Jesli jestes od samego poczatki na TCP a terrarystyka zajmujesz sie od 10 lat to czemu nie napisales nigdy zadnego posta na tym forum?! Czyba ze podpisywales sie inaczej, ale po co bys mial zmieniac nick? Co do gatunkow hodowanych przez Ciebie: Nie wymieniles zadnego w statusie. A jak wiadomo kazdy by chcial pochwalic sie co ma, po to to stworzono, chyba ze sie wstydzisz? Moze pomyslisz ze Black sie wymadza bo ma kameleona i juz zmysly pozjadal. Po to jest forum zeby odpowiadac ludziom na rozne tematy. Jeszcze o nazywaniu sie specem od czegos tam: Nie czuje sie nim gdyz swa przygode zaczolem z terrarystyka jakies poltora roku temu. Staram sie ludzim odpowiadac i im rozwiewac watpliwosci. Jak mam troche czasu i cos wiem na temat to sie wypowiem. Nie wiem wszystkiego ale jest przedzial wiedzy ktora sie zajmuje i cos z tej dziediny wiem.
    Odnosnie Alice to musze przyznac ze jako jedyna osoba ingerowala w terrarystyke zeby byla do przodu, nie obrazajac innych! Pamietam tez ze kiedy potrzebowalem pomocy to jako jedyna zainteresowala sie mna i o tym bede pamietac do konca mojej przygody z terraystyka. Byc moze wlasnie postawilem sie miedzy mlotem a kowadlem gdyz od X czasu sa spory miedzy ludzmi jednej jak i drugiej stronki Ale to sa tylko moje mysli i uczucia.


  6. #16

    Re: agama brodata

    To chyba dobrze, że pojawiła się książka na temat agamy brodatej? Zdaje się, że takiej pozycji nie było na naszym rynku?

    Co do obcej literatury: jak inaczej można napisać książkę? Właśnie na takiej podstawie się je pisze! Jakby to wyglądałao, jakby ktoś coś pisał nie podając źródeł?? Dopiero by się namnożyło posądzeń o plagiat! A nawet jeżeli alicja tylko przetłumaczyła (no, nie sama... :P) tę książkę, to co w tym złego? Nie podpisała się pod nią nie podając źródeł...

    Nie wiem, czym był ten tekst o niej... Obrażający ją, czy co? Nie powiem, że kocham ją nad życie, bo tak nie jest, ale jak widzę, że ktoś jest niesłusznie posądzany... Dotyczy to także snakesa... Proponuję samemu napisać książkę BEZ literatury... Ale wtedy pierwsza ją przeczytam i jako pierwsza się doczepię, jeżeli znajdę chociażby wzmianke o temperaturze lub pochodzeniu zwierzaka, która już została gdzieś napisana. Doczepię się oczywiście o plagiat...

    Co do broszur alicji i snakesa - bardzo dobrze, że są. Sa one skierowane do tych, którzy nie mają szerokiego dostępu do internetu i do poczatkujących. Polecam niniejszym te publikacje wszystkim, którzy chcieliby poszerzyć swoją wiedzę.

  7. #17

    Re: agama brodata

    "A nawet jeżeli alicja tylko przetłumaczyła (no, nie sama... :P) "

    No, nie było tak źle Przetłumaczenie książki o której piszesz, nie dało by za wiele polskiemu terraryście. Jest napewno dobra książeczka i korzystałam z niej ale one jest przede wszystkim przekrojem przez poszczególne gatunki agam, które ja ujełam tylko w krótkiej charakterystyce ...w Polsce i tak nie można ich jeszcze kupić.

    "Co do obcej literatury: jak inaczej można napisać książkę? Właśnie na takiej podstawie się je pisze! "
    Też uważam, że z czegoś trzeba skorzystać. Choćby po to by zweryfikować swoje obserwacje, spostrzeżenia i wnioski z tym co piszą inni. W końcu na podstawie swojego stadka, składającego się najczęściej z kilku osobników nie można wnioskować o całej populacji a zachowania i nawyki poszczególnych zwierząt mogą się różnić. Oczywiście nie mając własnych doświadczeń nie ma się w ogóle za co zabierać, chyba że za tłumaczenia obcojęzycznych pozycji.

    Jak kupę lat temu chciałam sobie kupić legwana, poszłam do sklepu zoologicznego i w najlepszej wierze poprosiłam o książkę. Oczywiście nie było. Nie zrażona szukałam w księgarniach. Nie było. Prosiłam znajomego właścicela sklepu zoologicznego by mi przywiózł. Szukał ale nie znalazł. Nie miałam wtedy dostępu do kompa a pojęcie o necie bardzo nikłe ...gdybym dostała wtedy książeczkę być może uniknełabym popełnienia wielu błędów ... takie też było założenie przy piasaniu broszurki o agamie.


  8. #18

    Re: agama brodata

    No i dobrze Ala :-)
    Poza tym jeśli ktoś mi może powiedzieć kto niby byłby lepszym autorem książki o brodaczach jeśli nie Ala?? Byż może nie hoduje ich długo ale pomijając dużą jak widać wiedzę teorytyczną Ala kocha swoje agamki!! Nie trzyma w domu dziesiątek gatunków aby je mnożyć na handel ale stara się poznać dobrze te które ma. Nawet gdyby ktoś 100 razy rozmnożył agamy mógłby niewiedzieć o nich tyle co osoba mająca choćby jednego zwierzaka i poświęcająca mu duuużo czasu, bo rozmnażanie i długoletnia hodowla mogą sie obyć bez wnikliwych obserwacji, których napewno nie zabraknie w przypadku prawdziwego miłośnika. Wiedza zarówno Ali jak i SNAKES`a na pewno pomoże wielu początkującym i oby więcej znalazło się takich zapaleńcy bo inaczej terrarystyka nigdy się u nas nie rozwinie.
    A tak na marginesie to dla czego tak wielu krytykuje Alicje za swoje zdanie?? A co miała tylko przytakiwać?? Przecież nigdy nie zmuszałą nikogo aby podchodził do sprawy gadów tak jak ona czyli po prostu z uczuciem, ale starala sie przedstawić swoje poglądy, a upartości można jej tylko pogratulować!!


  9. #19

    Re: agama brodata

    Zgadzam sie z Agam'em! Mogl bym kupic kazde dostepne i te nie dostepne zwierze, ale po co? Czasem rozmawiajac z ludzmi na gg czy email dziwia sie ze mam tylko kameleona ,a moje zainteresowania jaszczurkami wychodza poza ten gatunek. Oczywiscie nie wiem wszyskiego o innych jaszczurkach tak jak dr Robert ale mam swoj przedzial ktory mni fascynuje. Ze wzgledu na finanse nie moge kupic se odrazu wszystkich ale jak tylko moge i cos dorwie do rak o Anolisach zielonych czy Felsumach to brde siedzial i 5x bede czytal o tym smycm zeby miec wiedze, bo to mnie interesyje! Daze do tego iz co poniektórzy maja w podpisie czy w stusie co hoduja a ich wiedza jest lejkowata.
    Dlatego Agam ma racje, nie trzeba hodowac "x" gatunkow zeby napisac ksiazke, wystarczy zasiegnac jezyka, a jesli to mozliwe to obcojezycznego.


  10. #20

    Re: agama brodata

    przypuszczam, że to forum czytuje kilkanaście osób, które mają wiedzę i doświadczenia do napisania dużo lepszych książek/broszur o brodatej czy legwanie ALE żadnej z nich nie chciało się ruszyć przysłowiowej "dupy" i nie zrobili nic w tym temacie więc już WYJŚCIOWO tracą wszelkie argumenty do polemiki na poruszany tu temat
    )))))


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •