Mam dla Ciebie dwie wiadomości, niestety obie są dla Ciebie złe. Po pierwsze nawet jak zgłosisz to na policje i złapią sprzedawczynię to po jakimś czasie sprawę umorzą ze względu na niską społeczną szkodliwość czyny, no chyba, że się w międzyczasie z tą osobą dogadasz i Ci zwróci kasę a po drugie Rutkowski się tym zajmie jak mu zapłacisz bardzo duży szmal, bo ona za darmo jak cos robi to dla popisu albo jak ma dobry materiał do telewizji, a i to jest bardzo rzadkim zjawiskiem.