Witam,
Dzisiaj na discovery leciał program o największych robalach świata.
Wymieniono rzecz jasna chrząszcza Herculesa,skolopendrę, t.blodni i straszyki.
Ale co mnie bardzo zadziwiło (pomijając fakt że raz pomylili australiana z liśścem :] ) :
1.Pomimo że pokazany został gatunek patyczaka olbrzymiego, za największego na świecie straszyka udokumentowano podobno straszyk nowogwinejski który uwaga miał 60 cm O_o ... Nie wiem czy w tro wierzyć, z drugiej strony w znanym programie naukowym mogą znać fakty których my nie znamy.

2.Po drugie pokazali jako przykład straszyka oczywiście australijskiego,ale nie byle jakiego. Był biały a łączenia na pancerzyku i nieliczne wzorki czarne. Wyglądał jak stworzony do maskowania się na korze brzozowej. Spotkał się kotśmoże z przypadkiem albinizmu u australianów.??