.......::::::TRANSPORT Z USA:::::::......

[luz_jacek]

Jak to jest ze sprowadzaniem gadów lub innych zwierzaków terraryjnych z za oceanu??
Będac w Ameryce chciałbym zakupić sobie jakiegoś gada ale nie wiem czy przypadkim nie będe miał problemów z przywiezieniem go do Polski??
Co jest wymagane i czy jest to duży problem??
Zwierzak ma być kupiony w Ameryce legalnie w sklepie.
Prosze o rade.

[Jajo]

skomplikowana sprawa.. nawet bardzo skomplikowana.
poczawszy od papierkowej roboty, pozwolenie, masa pieczatek, kwarantanna...
swojego czasu myslalem o sprawadzaniu zwierzakow... ale jest to dosc skomplikowana sprawa i musialbys sie do tego porzadnie przygotowac, pogadac z paroma osobami jak np urzednik z min. ochrony srodowiska, lekarz weterynarii (taki bardziej glowniejszy niz zwykly z kliniki wet) i sam nie wiem kto jeszcze... pewnie trafisz na niechec, chocby ze strony urzednika/ow.
ale sprobuj sie podowiadywac. moze ci sie udac.

[tosik]

z cego co sie dowiedzialem to juz niemozna wywozic zwierzat z ameryki ;]

[MareQ]

ja bym na Twoim miejscu nie ryzykował.
Co z tego że sie dowiesz co gdzie pozałatwiać, pogadasz z jakimiś urzędasami którzy Ci powiedzą że trzeba tak tak i tak a na granicy będziesz świecił oczami bo sie okaże że to jednak nie tak do końca... No i tak jak jajo mówi - cała masa papierkowej roboty. Myśle że to więcej zachodu niż to wszystko będzie warte.
Zrobisz jak będziesz uważał, ja odradzam takiego 'planu'.

[Jajo]

a no widzisz, tosik mowi ze juz wogole nie mozna ich wywozic;-) a to co mowi MareQ to tez prawda, ze nawet jesli wspaniali polscy urzednicy wszystko ci dokladnie wyjasnia, to na granicy moze sie okazac ze jednak to jeszcze nie wszystko, ze brakuje ci jednego swistka, albo jednej pieczatki i d**a ...

[Obywatel_Snejk]

zrob tak jak ja zrobilem
wejdz w kontakt z jakims hodowca z Europy, ktory sprowadza zwierzeta z USA i podepnij sobie pod niego swoje zwierze.Zaplacisz sporo,ale to jest chyba najlatwiejsza opcja w tym temacie.