Pokaż wyniki od 1 do 10 z 10

Wątek: jedzenie dla straszyków

  1. #1
    szaryprorok
    Guest

    jedzenie dla straszyków

    witajcie..ostatnio spodkałem sie z pomysłem mielenia liści na zieloną papkę-liści jeżyny i podawania jej na miseczce straszykom-podobno ma to ten plus ze mieloną papkę można mrozić...troche śmieszne-ale ktowie? co o tym myślicie?

  2. #2
    Niedościgniony
    Guest

    Re: jedzenie dla straszyków

    Szczerze się przyznam, że pierwszy raz słysze o tym aby dawać straszykom papke. Tylko, że liście jeżyny też można mrozić (ja tak robie) i nie ma problemu aby owady jadły je po rozmrożeniu. Ciekaw jestem czy owady chętnie będą jadły taki posiłek.

    Pozdrowiaski

  3. #3
    robert.p.
    Guest

    Re: jedzenie dla straszyków

    Po co mrozic jeżyne w jakiejkolwiek postaci skoro jest gatunek który przez całą zime ma zielone liscie?Jakos nigdy nie mam kłopotu ze znalezieniem pozywienia dla swoich patyczaków i straszyków.Wystarczy troche poszukac na nieuzytkach,nasypach kolejowych czy skrajach lasów.Scinam całe gałązki ,wkładam do wody i na 10 dni mam spokój z karmieniem


  4. #4
    PilotHawk
    Guest

    Re: jedzenie dla straszyków

    hmmm.... ciekawe. Woda i pokarm są dostępne w jednym miejscu po zmieleniu. I nawet nie trzeba zraszać terrarium Ale może pojawić się pleśń .Szczerze muwiąc nie próbowałem i nie wiem jak to działa jeżeli na liściach jest dużo wody to patyczaki mogą mieć tak zwaną biegunkę i robiąc żadką kupkę mogą sobie zaszkodzić. hmmm.... :I

  5. #5
    szaryprorok
    Guest

    Re: jedzenie dla straszyków

    myśle że pierwsza zaleta tego to to że można zmielić również łodygi-zatwarde dla np. strszyka australijskiego...pozatym mrożona jeżyna szybko czernieje i wogule jest taka sobie-napewno leprza jest świeża zimozielona...sam niewiem-może sprubuje....

  6. #6
    Insebio
    Guest

    Re: jedzenie dla straszyków

    Hm Paweł tym to mnie zaskoczyłes ale powiem ze pomysł ciekawy chociaż mysle ze z takiej miski nie będą jeść....

    Weście na logike, co patyczak niby jak jest głodny to ma iść do tego spotka i sie najeść? Jak dla mnie troche to smieszne....

    Myśle jednak ze warto zrobic taki eksperyment, co nam szkodzi...


  7. #7
    Jaca
    Guest

    Re: jedzenie dla straszyków

    Nie będą jeść z miski papki. Straszyki mają aparat gębowy typu gryzącego, doskonale przystosowany do przyjmowania pokarmu w formie płaskiej, takiej jak liść.


  8. #8
    Insebio
    Guest

    Re: jedzenie dla straszyków

    Tez tak mysle Jaca

    Ja mam jeszcze jeden argument przeciw, jak zapewne wiecie cos co sie zamrozi a potem rozmrozi szybko sie psuje......


  9. #9
    szaryprorok
    Guest

    Re: jedzenie dla straszyków

    no-ale liście też tak mają jak sie je zamrozi...niewiem-jak bendzie mi sie nudziło to troche zmiksuje i zobacze co sie stanie-ale podejżewam że akurat aparat gembowy to nieproblem-moja samica australijskiego straszyka obdziera łodygi jeżyny-a niesą one raczej płaskie...

  10. #10
    Jaca
    Guest

    Re: jedzenie dla straszyków

    zauważ, że dorosły straszyk australijski jest dużym owadem więc dla niego taka łodyga to żaden problem...


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •