-
jedzenie dla straszyków
witajcie..ostatnio spodkałem sie z pomysłem mielenia liści na zieloną papkę-liści jeżyny i podawania jej na miseczce straszykom-podobno ma to ten plus ze mieloną papkę można mrozić...troche śmieszne-ale ktowie? co o tym myślicie?
-
Re: jedzenie dla straszyków
Szczerze się przyznam, że pierwszy raz słysze o tym aby dawać straszykom papke. Tylko, że liście jeżyny też można mrozić (ja tak robie) i nie ma problemu aby owady jadły je po rozmrożeniu. Ciekaw jestem czy owady chętnie będą jadły taki posiłek.
Pozdrowiaski
-
Re: jedzenie dla straszyków
Po co mrozic jeżyne w jakiejkolwiek postaci skoro jest gatunek który przez całą zime ma zielone liscie?Jakos nigdy nie mam kłopotu ze znalezieniem pozywienia dla swoich patyczaków i straszyków.Wystarczy troche poszukac na nieuzytkach,nasypach kolejowych czy skrajach lasów.Scinam całe gałązki ,wkładam do wody i na 10 dni mam spokój z karmieniem
-
Re: jedzenie dla straszyków
hmmm.... ciekawe. Woda i pokarm są dostępne w jednym miejscu po zmieleniu. I nawet nie trzeba zraszać terrarium Ale może pojawić się pleśń .Szczerze muwiąc nie próbowałem i nie wiem jak to działa jeżeli na liściach jest dużo wody to patyczaki mogą mieć tak zwaną biegunkę i robiąc żadką kupkę mogą sobie zaszkodzić. hmmm.... :I
-
Re: jedzenie dla straszyków
myśle że pierwsza zaleta tego to to że można zmielić również łodygi-zatwarde dla np. strszyka australijskiego...pozatym mrożona jeżyna szybko czernieje i wogule jest taka sobie-napewno leprza jest świeża zimozielona...sam niewiem-może sprubuje....
-
Re: jedzenie dla straszyków
Hm Paweł tym to mnie zaskoczyłes ale powiem ze pomysł ciekawy chociaż mysle ze z takiej miski nie będą jeść....
Weście na logike, co patyczak niby jak jest głodny to ma iść do tego spotka i sie najeść? Jak dla mnie troche to smieszne....
Myśle jednak ze warto zrobic taki eksperyment, co nam szkodzi...
-
Re: jedzenie dla straszyków
Nie będą jeść z miski papki. Straszyki mają aparat gębowy typu gryzącego, doskonale przystosowany do przyjmowania pokarmu w formie płaskiej, takiej jak liść.
-
Re: jedzenie dla straszyków
Tez tak mysle Jaca
Ja mam jeszcze jeden argument przeciw, jak zapewne wiecie cos co sie zamrozi a potem rozmrozi szybko sie psuje......
-
Re: jedzenie dla straszyków
no-ale liście też tak mają jak sie je zamrozi...niewiem-jak bendzie mi sie nudziło to troche zmiksuje i zobacze co sie stanie-ale podejżewam że akurat aparat gembowy to nieproblem-moja samica australijskiego straszyka obdziera łodygi jeżyny-a niesą one raczej płaskie...
-
Re: jedzenie dla straszyków
zauważ, że dorosły straszyk australijski jest dużym owadem więc dla niego taka łodyga to żaden problem...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum