-
Chory straszyk australijski
Mój straszyk w sobotę przeszedł wylinkę (prawdopodobnie imaginalną, gdyż ma już skrzydła). Znalazłem go po linieniu na dnie faunaboxa, od tego czasu nie rusza się, jedynie reaguje na bodźce nieskoordynowanymi ruchami, jego ciało jest miękie. Myślałem, że to odwodnienie, ale nie chce już pić. Od tego czasu sytuacja się nie zmieniła. Czy ktos wie jak można mu pomóc?
-
Re: Chory straszyk australijski
Niestety nie można mu pomóc.
Diagnoza - straszyk spadł w trakcie przechodzenia wylinki. Często to się zdarza u straszyków australijskich, że nie utrzymują się końcówką odwłoka w wylince i spadają.
-
Re: Chory straszyk australijski
Szkoda. Czy w wyniku upadku doznał obrażeń wewnątrznych? Dlaczego jest mięki? Dzięki za szybką odpowiedź.
-
Re: Chory straszyk australijski
W wyniku upadku nie doznał raczej obrażeń wewnętrznych, ale powyginał się i zastygł w takim kształcie, że nie może się przemieszczać. Zdechnie najprawdopodobniej z głodu.
Jeśli możesz, to umieść tu jego fotkę.
-
Re: Chory straszyk australijski
Szkoda tak pieknego straszyka. :-((((((((((((((
-
Re: Chory straszyk australijski
Niestety straszyk już nie żyje. Nie zaczął jeść ani pić. Kolega zasugerował, że mogła to być jakaś infekcja.
-
Re: Chory straszyk australijski
Napewno nie infekcja. Z Australijskimi mialem kilka takich przypadkow. Jestem w 100% przekonany, ze musial spasc w czasie przechodzenia wylinki. Smutne.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum