Pare dni temu zdech mi straszyk australijski i szkoda bylo mi go wyrzucac. Ulozylem go na kolumnie na parapecie gdzie swieci slonce zeby dokladnie sesechl sie. Juz po 2 dniach zaczol sie robic ciemny i nabierac zapachu (bleee). Chcial bym dowiedziec jak inpregnuje sie owady bez zamykania w cieczy? Myslalem po sprayowac go lakierem bezbarwnym. Ale czy to dobry pomysl? I czy nie zmienil by wtedy koloru na ciemniejszy?
Prosze o rady!

Pozdrawiam!
Dawid
Kameleon
3City
gg1653654