Zawsze zostanie Ci czas na świerszcze lub muchy. Mogą być też mączniki lub jakieś domowe karaczany (ale z tymi ostatnim radzę uważać).

Możesz zrobić większą ilość powtórzeń i prowadzić eksperyment w szeregu różnych warunków. Przy większej ilości osobników wyniki będą przynajmniej sprawiać wrażenie statystycznie istotnych, a ponadto istnieje mniejsze ryzyko klapy.

Wiem, żeptaszory i patyczaki są efektowne, ale pod względem praktycznym polecam wcześniej wymienione owady. O innych zwierzakach i efektach możesz wspomnieć we wstępie lub dyskusji (jeśli na podstawie eksperymentu tworzysz jakąś prackę).