Melissa,twoje zamówienie napewno było zrobione w najgorszym momencie i dlatego tak wyszło.To,że Marta czy inny pracownik,sprawdzali jakie zwiezęta mają wzięlo się z tego,że przedtem zajmował się tym Łukasz i Sławek.Trochu czasu minie zanim wszystko się unormuje. Nie wymagajcie cudów. Marta stara się utrzymać ten sklep jak należy i kosztuje ją to trochu nerwów i wysiłków dajcie jej szanse.
Co się tyczy Sułka to też ciesze się ,że otworzy nowy sklep i napewno go odwiedzę. Chodzi mi o to,że nie wieci co się między nimi wydarzyło i dlaczego skończyło się tak,jak się skończyło,więc uwarzam,że powinniście zamknąć ten temat i zostawić ich w spokoju. Niedługo będzie Biofil i Biofilek,więc każdy będzie mógł robić zakupy tam,gdzie będzie chciał. A teraz zostawcie obydwoja w spokoju,bo nie zasługują na to,żeby plotkować o nich na publicznym forum!!