Pokaż wyniki od 1 do 7 z 7

Wątek: nie jedzenie i następstwa tego

  1. #1
    Krzysztow Lebiedew
    Guest

    nie jedzenie i następstwa tego

    chodzi o to czy jeśli wąż przez
    kilkanaście tygodni odmawiał pokarmu (strasznie schudł), to czy
    możliwe jest, że jego organy rozrodcze zostały zaabsorbowane
    przez organizm (podobnie jak tkanka tłuszczowa i częściowo
    mięśniowa), wiem że takie zjawisko może zachodzić np. u ludzi
    (np. jajniki u kobiet). Nurtuje mnie to gdyż mam takiego węża,
    kupiłem go bardzo wychudzonego, u mnie też przez pewien czas
    odmawiał przyjmowania pokarmu, z czasem zaczął jeść ale bardzo
    mało, teraz je już dobrze i powoli odzyskuje masę ciała. Jednak
    chce go wykorzystać w przyszłości do rozmnażania więc musze
    wiedzieć czy jest możliwe, że stał się bez płodny, czy też
    głodówka nie miała wpływu na jego organy a co za tym idzie na
    przyszłe możliwości rozrodcze.
    Będą BARDZO wdzięczny za odpowiedz, pozdrowienia !

  2. #2

    Re: nie jedzenie i następstwa tego

    jeśli chodzi o to o czym piszesz to nie musisz się martwic np. w przyrodzie biorąc pod uwage polski klimat węże o wiele dłużej nie przyjmują pokarmu (związane jak wiadomo choćby z zimowaniem-wolniejsza przemiana mareri) lecz jak jest to duży wąż- pisałes kilkanaście tygodni nie jadł np. 12 tygodni spokojnie wytrzyma przy temperatuże w której jest aktywny i na pewno organy nie zostaną zaabsorbowane więc możesz śmiało wykurować węża i przygotować rozmnażania, chociaż jeżeli bedziesz chciał go zimować (niewiadomo jaki gatunek) najlepiej żeby był w pełni sił bo nie powinny być poddawane zimowaniu osobniki słabe i chore.

    Pozdrawiam


    Ps. na przyszłość proszę zostawić swój e-mail i umieszczać posty na listach odpowiadających tematowi posta w tym wypadku ''węże''

  3. #3
    Jarek Zajączkowski
    Guest

    Re: nie jedzenie i następstwa tego

    Przepraszam nie odpowiedziałem na priv.
    Wydaje się to mało prawdopodobne aby zaniknęły jajniki. Nie słyszałem (czytałem) o podobnych przypadkach. Węże posiadają ogromne zapasy wysokoenergetycznej tkanki tłuszczowej pomiędzy pętlami jelit. I to przede wszystkim jej "spalanie" umożliwia im wielomiesięczne głodowanie.


  4. #4

    Re: nie jedzenie i następstwa tego

    jeszcze się nie spoktałem nigdzie z opisem aby kilkutygodniowa głodówka powodowała wchłonięcie i trawienie organów rozrodczych u węży więc nie ma obawy, takie zjawisko jest częste ale u ryb a nie u węży, więc nie powinno być kłopotu

  5. #5
    dr Robert
    Guest

    Re: nie jedzenie i następstwa tego

    Co do wypowiedzi Serpenta, porównywanie okresu głodowania w czasie hibernacji oraz głodówki w czasie aktywności węża nie ma sensu, bo to zupełnie co innego. Spalanie zapasów w czasie zimowania jest nieporównywalnie mniejsze niż w fazie życia aktywnego. Głodówka w czasie zimowania, u niektórych gatunków nawet wielomiesięczna jest stanem fizjologicznym i cyklicznym. Nie szkodzi, a wręcz pomaga zwierzęciu. Natomiast wielotygodniowa głodówka w czasie zycia aktywnego nie jest stanem normalnym. Choć oczywiście niekoniecznie musi mieć poważne konsekwencje.


  6. #6

    Re: nie jedzenie i następstwa tego

    chodziło mi o to że weze mogą najdłużej niejeść w okresie zimowania i jak wtedy po ziwowaniu im nie zanikają narządy rozrodcze to już na pewno nie zanikną jak bedzie krucej niejadł w normalnych warunkach chociaż racja nie mozna tego porównywać ( w końcu weze są zmiennocieplne).

    Pozdrawiam


    Ps. Pan Krzysztow pisząc już tak ''szczegułowo'' zapomniał chyba o najważniejszym jaki gatunek weza mu nie je i w jakim jest wieku.

  7. #7
    dr Robert
    Guest

    Re: nie jedzenie i następstwa tego

    To prawda. Szczególnie wielkość, ale i gatunek jest ważny. Jeżeli to kilkumetrowa anakonda to kilka tygodni głodówki po zjedzeniu trzech królików jest stanem całkowicie normalnym


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •