heh no więc tak. ODESZŁA W SPOKOJU. ze starości, to raczej nie, bo ona jest dopiero ze styczniaa podobno żyją około 9 miechów. CO DO JAJEK: niezbyt chcę je sprzedać, bo jest zaledwie 30, a to są moja pierwsze i chciałbym młodym kiedyś opowiedzieć o ich mamie ! ORAZ o OJCU, który ją wykończył ! PODEJŻEWAM, ze to chyba jednak mogło byc odwodnienie a może jak ją tyle czasu posówał ( 4 dni bez przerwy) do serce jej siadło, ale konała powoli niestety. DZIĘKI ZA WSZYSTKO. POZDRAWIAM

<marquee> POKÓJ JEJ DUSZY </marquee>