Lipton- ja zaliczam się do tego jak się wyraziłeś "stada" i powiem jedno-nie rozumiem w ogóle twojego podejścia. Terraryści mają nie zwracać uwagi na to, że zwierzaki, którymi się pasjonują, o które dbają i starają im się zapewnić jak najlepsze warunki, są w niektórych sklepach trzymane w tragicznych warunkach, bo: ludzie głodują na świecie; bo nie prowadzą własnego sklepu i nie znają się na handlu; bo zostaną uznani za konfidentów jak to zgłoszą (?:>)...

Nigdy nie zrozumiem takich sprzedawców, którzy sprowadzają do swoich sklepów zwierzęta egzotyczne jako "maskotki" do przyciągnięcia klientów i w ogóle się nimi nie zajmują, lub trzymają zwierzaki w opłakanych warunkach (nie ważne czy to jest gad, ptak, ssak). Nikt od nich nie wymaga żeby nie wiadomo jak wspaniale to wyglądało, ale żeby ludzi nie raził widok chorych, brudnych zwierząt...

Krytykujesz osoby, które wchodzą do sklepu nic nie kupują i krytykują- jeżeli mają do tego powody to jak najbardziej powinni to robić. Znam sklepy, w których zwierzaki są trzymane w dobrych warunkach, ludzie tam często zaglądają i chętnie robią zakupy. Więc dobry stan zwierzaków automatycznie procentuje też dla sprzedawców... może nad tym powinieneś się zastanowić??

Ps. Z twoim podejściem ludzie nie powinni zwracać uwagi jak ktoś kogoś okrada na ulicy i zgłosić tego na policję, bo przecież zostali by uznani za konfidentów, poza tym to sprawa okradającego i ofiary...zresztą czy to jest ważne skoro tyle ludzi głoduje na świecie...?

PS2. Obywatel_Snejk- masz rację co do tych rozmów w toku