Właśnie jeden z straszyków przechodzi wyklinke która zaczeła się w transporcie (czytaj pudełko po kliszi i poczta polska).
W sumie prawie się uwolnił ale zostały mu jeszcze nogi. Od ponad godziny się nie rusza. Jak mu można pomóc ?
Właśnie jeden z straszyków przechodzi wyklinke która zaczeła się w transporcie (czytaj pudełko po kliszi i poczta polska).
W sumie prawie się uwolnił ale zostały mu jeszcze nogi. Od ponad godziny się nie rusza. Jak mu można pomóc ?