-
preparowanie owadów!?!?!?!?!?!?!?!?!?
co sądzicie o preparowaniu owadów bo ja jestem pszeciwko bo to pszeciesz morderstwo, rzywe wyglądają durzo lepiej.!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Re: preparowanie owadów!?!?!?!?!?!?!?!?!?
a ja ufarzam, rze w preparowanju jusz zdehlych owaduw nie ma niczego zlego i nie spotkalam siem z osobom ktura by specjalnie zabijala owady i je preparowala bo to bessensu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Re: preparowanie owadów!?!?!?!?!?!?!?!?!?
Ehh... stare owady przed śmiercią naturalną wyglądają brzydko częst brakuje im czułka itp.
co do morderstwa to przecież karmienie modliszek to też morderstwo.
ja niemam nic przeciwko usypianiu(bo nie zabija je sie jakimś butem ) owadów,
ale sam tego nie stosuje.
-
Re: preparowanie owadów!?!?!?!?!?!?!?!?!?
Tak, ale i zdazaja sie owady wyjątkowo silne i nawet do śmierci sa "pełne życia". Tak było z moimi patykami rogatymi. I to właśnie takie okazy mozna warto by bylo zachowywać, bo nakarmienie modliszki czy dzbanecznika to co innego niz zabicie (w jakikolwiek sposób) owada tak, żeny cieszył oczy.
P.S. Podobno jedna z lepsztych metod jet słukanie owada wodą z mydłem. Zatyka mu to przetchlinki i usypia z niedotlenienia bo nie maja raczej odruchu duszenia się.
-
Re: preparowanie owadów!?!?!?!?!?!?!?!?!?
ja nie uważam żeby preparownie owadów było najlepszym pomysłem. Ewntualnie jak już zdechną ale jak jeszcze żyją to w żadnym razie.Najlepiej się prezentują jak są żywe
-
Re: preparowanie owadów!?!?!?!?!?!?!?!?!?
zabijanie mydłem to pszeciesz okrutne, nie mam nic do preparowania martwych owadów śmiercia naturalna oczywiscie, pszeciesz rzywe owady najlepiej cieszą oko a nie trupy z szpilkami na ścianie
-
Re: preparowanie owadów!?!?!?!?!?!?!?!?!?
" pszeciesz " nikt tu nie mowi o zabijaniu owaodw do preparowania ,
a tak wogole to ja popieram preparowanie ,nawet jesli trzeba uspic owada (jesli spelnil swoja powinnosc:P) ,choć tego nie robiem,
preparujem tylko owady kture umarly smierciom naturalnom ;]
Ps. matka__ zwroc troche uwage na to jak piszesz.... już ci Double "leciutko" zwrocila na to uwage:P bo na wyrazy typu "pszeciesz" patzrec sie nei da
-
Re: preparowanie owadów!?!?!?!?!?!?!?!?!?
A po co w tej wodzie mydło?
-
Re: preparowanie owadów!?!?!?!?!?!?!?!?!?
Eh... czy to głos „ekologa”?
Niestety preparowanie owadów jest ważne i potrzebne. Pisałem już o tym kilka razy. Tylko np. w ten sposób możesz udowodnić występowanie jakiegoś gatunku lub jego formy w danym terenie i środowisku. Tak stworzone kolekcje są podstawą w badaniach entomologicznych. Praktycznie cała wiedza dotycząca rozmieszczenia owadów i ich preferencji środowiskowych pochodzi z takich właśnie zbiorów. Oczywiście nie ma sensu polować na pospolite owady lub bardzo rzadkie (chyba, że wymagają tego badania). Sama zaś preparatyka jest wstępem do dokładnego poznania morfologii owadów i ich systematyki. Bez kolekcji trudno jest czasem, nawet na podstawie dobrego klucza oznaczyć jakiegoś owada. Wiem coś o tym, bo mam ten problem na co dzień. Pomijam fakt, że obecnie z wypreparowanych okazów można pobrać tkanki w celach badania ich DNA i ustalania pokrewieństwa.
Jestem natomiast przeciwny nadziewaniu na szpilki wszystkiego, tylko dlatego, że ładnie wygląda.
-
Re: preparowanie owadów!?!?!?!?!?!?!?!?!?
Po "pierfsze" polecałbym pani dodatkowe zajęcia z języka polskiego a zwłaszcza z ortografii.
Po drugie
Nie mam nic przeciwko preparowaniu owadów po ich śmierci gdyż mogą posłużyć jako pamiątka i tak jak Dark Raptor wspomniał celom naukowym. Ale gdy uśmiercamy żeby spreparować owada dla tego bo "chcę" to jest to dla mnie kompletnie %$#^%&^%$#@
Takie jest moje zdanie
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum