Pokaż wyniki od 1 do 9 z 9

Wątek: mrożone róże?

  1. #1
    PEDRO
    Guest

    mrożone róże?

    czy przez zime moglbym dawac patyczakom wczesniej zamrozone liscie np: rozy. oczywiscie przed podaniem rozmroze!!??


  2. #2
    loktok
    Guest

    Re: mrożone róże?

    Moim zdaniem jak najbardziej, ja co prawda nie stosowalem nigdy rozy, ale mrozilem liscie dębu i klonu oraz jerzyny, przed karmieniem zanurzalem je do wodyy co powodowalo ich szybkie rozmrozenie, i patyczaki wcinaly, wiec mysle ze z roza powinno byc podobnie

  3. #3
    adampl
    Guest

    Re: mrożone róże?

    ok... ale róża nie mogła być wcześniej pryskana (np. nie może być z kwiaciarni)


  4. #4
    PEDRO
    Guest

    Re: mrożone róże?

    wiem ze nie moga bys zasyfione. dzięki wielkie zaczynam budowac spiżarnie


  5. #5
    Foxtrott
    Guest

    Re: mrożone róże?

    ja liście dębu suszę na zimę i suszonymi karmię jush od 8 czy 10 lat


  6. #6
    Korgan
    Guest

    Re: mrożone róże?

    suszone liscie dla patyczakow?


  7. #7
    Foxtrott
    Guest

    Re: mrożone róże?

    oczywiście.
    jedzą je i młode i stare i od ośmiu albo więcej lat głównie tym w zimę karmię.


  8. #8
    Jaca
    Guest

    Re: mrożone róże?

    no przydałby się jeszcze gatunek tak karmionego patyczaka


  9. #9
    Foxtrott
    Guest

    Re: mrożone róże?

    ja tak karmię rogate


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •