Nie możliwe ....a jednak ....Patrze przed chwilką na moje modlichy i normalnie nie wierze w to co widze....gastrica przechodzi wylinkę na L5 eeee niby nic gdyby nie to,że ostatnią przechodziła....tydzień temu!!! Mam w notatkach hodowlanych - 23.03.2005 r ogólnie zauważyłem że przerwa u moich maluchów między wilinką jednąa drugą (L3 na L4) trwałą ...9 dni :| JA wiem że to jest normalnie nienormalne i jest to w stylu np ławy (bez urazy rzecz jasna ;P) ale jasny gwint patrzyłem jak skubana wychodzi z wylinki (musiałem jej pomóc odlepić z odwłoka)!!! Od czubka głowy do końca odwłoka mierzy 2,5 cm. Pytam jak to możliwe??? Cholera dostają 1 świerszczyka dziennie (ok 3-6 mm) co prawda mają non stop beczułkowate odwłoki ale ;P) i co dziwne wcześniej jak je karmiłęm własnie ta modlisza (zawsze największa,najszybciej liniała najszybciej do żarcia) nie zainteresowal sie pokarmem ,myśle może wylinka ,patrze w notatki -niemożliwe,pomyślałem,no coóz może w kńcu jej styknęło i nie jest głodna,a gdzie tam!!!! JAk to można wytłumaczyć,jej siostry zjadły dzisiaj wieczorem normalnie (od niej tego świerszcza usunałem na wszelki wypadek), no i w końcu czy to jest dla nich ...eee... niebezpieczne??