Pokaż wyniki od 1 do 7 z 7

Wątek: Umiera czy linieje?

Mieszany widok

  1. #1
    leviatan
    Guest

    Umiera czy linieje?

    Chodzi o P. walhbergii L4. Znalazłem ją na spodzie pudełeczka, ledwo się rusza, tak ospale, i leży na plecach. Jak prubuje ją postawić na nogi to się przewraca. Przykleiłem ja do patyka taśmą i czekam. Szkoda by jej było bo jest prześliczna


  2. #2
    Nestor
    Guest

    Re: Umiera czy linieje?

    Przykleiłeś taśmą?!?! Nie wiem czy to dobry pomysł.
    Ja stawiam na to że zdycha.

  3. #3
    kaczi
    Guest

    Re: Umiera czy linieje?

    ja mialem podobnie z gastrica tez juz chcialem ja skreslic na straty . . .
    a rano wtaje i jest o L wieksza


  4. #4
    leviatan
    Guest

    Re: Umiera czy linieje?

    No jak teraz patrze to jeszcze oczka migocą, ale 000 oznak jakiego kolwiek ruchu ... mam nadzieje że będzie tak jak z Twoją gastricią. To moja najśliczniejsza modliszka i nie chce jej stracić ((


  5. #5
    PULSAR
    Guest

    Re: Umiera czy linieje?

    Ale przykleic? To juz skrajnie zly pomysl ktory preszkodzi jej w wylince jesli to wylinka. Daj jej jakas gaze na sufit (gaza ma najwieksza przyczepnosc) i posadz na niej owada.


  6. #6
    leviatan
    Guest

    Re: Umiera czy linieje?

    Ale jak ona wogóle na niczym nie potrafi stać, tylko się przewraca odrazu, nawet na dnie pojemnika gdzie jest gaza, a co dopiero do góry nogami...


  7. #7
    _Ewelina_
    Guest

    Re: Umiera czy linieje?

    A moze przeszła własnie wylinke. Moja L3 dzien po była bardzo giętka i miała problem z utrzymaniem równowagi male juz jest ok ale na plecach nie lezała chociaz ujak chciala skakać to na nich lądowała

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •