Witam

pisałem juz posta 15 dni temu o modliszcze co źle przeszła wylinke coprawda niema dwóch bocznych odnuży a jednym chwytnym nie zabardo sobie radzi ale żyje, dokarmiam ją czym sie da od pająków do muszek oczywiście podstawionych pod sam pysk, poje ja z wykałaczki, Co myślicie o niej , przeżyje dalej , narzie sobie wysi na ściance od pojemniczka na mocz hmm