jak nie mialem dostepnych swierszczy ani malych maczniakow dla modliszki (gstrica wtedy okolo L4) to zawalem jej czesc maczniaka. natykalm do na wykalaczke (lekko) i ruszalem przed nia. Jak byla glodna to zawsze zjadala.
jak nie mialem dostepnych swierszczy ani malych maczniakow dla modliszki (gstrica wtedy okolo L4) to zawalem jej czesc maczniaka. natykalm do na wykalaczke (lekko) i ruszalem przed nia. Jak byla glodna to zawsze zjadala.